I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Archiwum I O Watrze I Leader +
Dąb wolności rośnie w Ponicach

(08.06.2009) Piotr Kuczaj: "4 czerwca między godziną 20.00 a 20.20 w blisko sześciuset miejscach Polski spotkali się ludzie, aby wznieść toast za niepodległość ojczyzny. Bo równo dwadzieścia lat temu przez te dwadzieścia minut cały kraj oczekiwał przed radiowymi odbiornikami (wolna Europa) na wstępne wyniki częściowo wolnych wyborów do Sejmu i Senatu, od których zaczęto liczyć odzyskana na nowo wolność Polski.
Na terenie naszej gminy spotkanie takie odbyło się w Ponicach. Członkowie tamtejszego Stowarzyszenia „Poni…ce do kłębka” i grupa dzieci ze szkoły podstawowej oraz młodzieży gimnazjalnej zebrali się na boisku koło szkoły. Tam równo o godz. 20.00 pod narodowymi flagami odśpiewano słynny hymn Jana Pietrzaka „Żeby Polska była Polską”, a potem wzniesiono toasty za pomyślność Ojczyzny, Ponic i rodzin.
Dyrektor Zespołu Szkół im. Antoniny Zachary – Wnękowej Stanisław Skawski w krótkich słowach przypomniał znaczenie tej rocznicy i wyraził zadowolenie wszystkich zebranych z tego, że przez 20 ostatnich lat Ponice tak bardzo i korzystnie się zmieniły. Powiedział także zebranym, że stowarzyszenie zaprosiło do Ponic aktorkę Joannę Szczepkowską, tę która ogłosiła obalenie komunizmu w Polsce. Dojdzie do niego zapewne przy pierwszej nadarzającej się okazji, bo aktorka uprzejmie na mail odpowiedziała i stwierdziła, że bardzo lubi takie wsie.
Kulminacyjnym momentem uroczystości było zasadzenie na skarpie broniącej szkoły od wschodu drzewa wolności. Kilkuletniego dębczaka podarował p. Sylwester Filas, a sadziła go czteroosobowa delegacja, w której składzie znalazła się prezes stowarzyszenia Jolanta Świder, Jan Świder i obchodząca tego dnia urodziny Justyna Czyszczoń oraz Joanna Pukalska (rocznik 1989). Ogłoszono też konkurs na imię dla dębu. Trwać będzie do końa czerwca, a propozycje można składać do końca czerwca u dyrektora szkoły.
Wspólnie zaśpiewano jeszcze „Mury” Jacka Kaczmarskiego i „Boże coś Polskę” i na tym impreza się skończyła. Wzięli w niej udział, oczywiście, pani sołtys Ponic Katarzyna Pukalska i jej małżonek Mieczysław Pukalski, radny gminy. Tego wieczoru do Ponic przyjechał również Antoni Pilch, właściciel dworu na Wysokiej k. Jordanowa. Na miejscu porozumiał się z członkami stowarzyszenia, że również za miesiąc (4 lipca) przywiezie do Ponic członków chóru z katedry rzymsko – katolickiej św. Barbary w Witebsku na Białorusi. Zaśpiewają oni podczas mszy św. w starym kościółku wyremontowanym przez członków stowarzyszenia. Zostaną gościnnie podjęci, obejrzą całą wieś i odbędą wyprawę na Stare Wierchy."

Foto-relacja (zdjęcia Piotr Kuczaj piotr.kuczaj@neostrada.pl):


 

I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I