I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I
”Nieoczekiwany Gość” w GOK w Rabie Wyżnej

(16.01.2007) Piotr Kuczaj: "W niedzielne popołudnie w sali GOK grupa uczniów ze Szkoły Podstawowej w Rabie Wyżnej pod kierunkiem Aleksandry Tokarczyk wystawiła Jasełka pt. „Nieoczekiwany Gość”. Czas spędzony na sali podczas Jasełek nie można uznać za stracony. Wszyscy się świetnie bawili i bardzo przeżywali swój występ. Gromkimi brawami żegnali schodzących ze sceny młodych artystów licznie zgromadzeni widzowie. Kolejną atrakcją w tym dniu była wystawa Szopek Bożonarodzeniowych wykonanych przez uczniów z terenu gminy Raba Wyżna.
Autorstwo pierwszej szopki przypisuje się św. Franciszkowi z Asyżu. Jak zaświadcza św. Bonawentura: Św. Franciszek na trzy lata przed śmiercią, czyli w roku 1223, przemyśliwał nad tym, jak odświeżyć pamięć narodzin Dzieciątka Jezus i jakby ją odprawić z największą uroczystością, celem wzbudzenia nabożnego ducha (...). Nakazał nanieść siana do groty i przyprowadzić woła(!) i osła. Mając to wszystko, zawołał braci. Ludność zgromadziła się i las zabrzmiał pieśniami. Sługa zaś Boży klęczał nabożnie tuż przy żłóbku, zalewając się łzami i promieniując weselem. Św. Franciszek odczytał Ewangelię. Potem powiedział kazanie o narodzeniu wcielonego Boga. Opisaną szopkę zorganizował św. Franciszek w Greccio koło Rieti, sto kilometrów od Rzymu.
W Polsce franciszkańskie szopki pojawiły się już w czasach średniowiecza. Początkowo inscenizowane w kościołach szopki były niezwykle proste, pozostawały też wierne przekazom ewangelicznym. Dopiero z czasem wprowadzono do nich nowe postacie zaczerpnięte z literatury apokryficznej, a także różne motywy narodowe. Szopki urządzano zwykle w kościelnych kaplicach nawy bocznej. Budowane je również często na użytek domowy. Z czasem w misterium bożonarodzeniowym pojawiało się coraz więcej osób i tematów świeckich, co doprowadziło w XVIII w. w Polsce do zakazu wystawiania szopek w kościołach. Zrodziła się zatem szopka wędrowna, w której było coraz więcej tekstów obyczajowych, satyrycznych, a także politycznych.
Mimo, że od tamtych czasów minęło już sporo wieków, nadal w naszych polskich kościołach (choć nie tylko, bo także na rynkach miast i miasteczek) w okresie Bożego Narodzenia budowane są szopki. Bardzo często są to tzw. żywe szopki. Przy kościołach buduje się zazwyczaj drewniane szopy, w których aktorzy grają role postaci biblijnych: Maryi, Józefa, pasterzy, mędrców, aniołów. Dzieciątkiem Jezus jest prawdziwe maleństwo, czasami lalka. Przy takich szopkach stoją pobudowane zagrody dla zwierząt. Żeby jak najbardziej zbliżyć ludzi przybywających na to widowisko, do tamtych chwil, sprzed dwóch tysięcy lat, teksty literackie wzbogaca się pięknymi kolędami".

Foto-relacja (zdjęcia Piotr Kuczaj piotr.kuczaj@neostrada.pl):

I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I