(22.09.2009) Wojciech Szatkowski: "W dniach 10 – 13 września w Zakopanem odbyły się piąte, jubileuszowe Spotkania z Filmem Górskim. Udały się! Wśród wielu atrakcji najważniejszymi były świetne filmy, prezentacje i wykłady, interesujące wernisaże wystaw i spotkania z ludźmi gór. Atrakcją były też zawody wspinaczkowe. Organizatorem głównym Spotkań było Stowarzyszenie Spotkania z Filmem Górskim, reprezentowane przez Dyrektor Festiwalu Annę Łukawiecką, Magdę Ziaję i Kubę Brzosko, którym pomagała spora grupa przyjaciół i wolontariuszy.
Wśród prezentowanych filmów nie zabrakło obrazu o zdobyciu szczytu Matterhorn z 1901 i 1911 r., ze zbiorów Museo Nazionale della Montagna w Turynie, filmów o wspinaczce ekstremalnej w skałkach i górach wysokich na różnych kontynentach, obrazów o narciarstwie ekstremalnym (m. innymi o zjeździe narciarskim z Mount St. Elias na Alasce, wyprawy narciarskiej pod Manaslu w Himalajach i film Michała Trzebuni „Into the white”o narciarstwie free-ridowym w polskich i słowackich Tatrach i w masywie Krippenstein w Austrii), o wspinaczce w Amazonii, a także filmów o przyrodzie górskiej. Zwycięskim filmem okazał się film „Śladami lisa” w reż. Jerome Bouviera. Atrakcyjne dla publiczności były: spotkanie z Piotrem Pustelnikiem w „Biesiadnej”, wystawa Piotra Fudakowskiego „Szczyty i scenariusze” w Hotelu „Stamary”, spotkanie na wystawie „Tatry – czas odkrywców” w galerii sztuki na Kozińcu, Górskie Kino Nocne, zawody wspinaczkowe Zako Boulder Power, spotkanie z Bartkiem Solikiem i uczestnikami wypraw na Dhaulagiri i Nanda Devi East i inne. W serwisie watra pokazujemy kilkaset zdjęć ze Spotkań. Jakie były? Na pewno udały się jak zwykle. Natłok spotkań i wydarzeń był tak ogromny, że trzeba było niezłej organizacji i logistyki, by prawie wszystko oglądnąć. Wśród filmów, które oglądnąłem, a tylko o nich mogę się więc wypowiadać, zdecydowanie największe wrażenie wywarł na mnie obraz Gillesa Chappaza i Raphaela Lassabliere „Berhault” (otrzymał on nagrodę Naczelnika TOPR). Jest to fascynująca opowieść o wspinaczu ekstremalnym, który ciągle i nieustannie poszukiwał w Górach nowych rozwiązań, wyzwań górskich, pokazująca przede wszystkim Patricka Berhaulta jako człowieka, jest mocnym i znakomitym kinem górskim. Kinem z najwyższej półki. Pełnym pięknych widoków, ale i w pełni oddającym różne pasje Patricka, jego charakter, osobowość i różnorakie pasje. Tak opisano film w katalogu do Spotkań: - Autorzy filmu nie koncentrują się tylko na tym, czego dokonał Patrick Berhault. Nie alpinizm, nie wspinaczka skałkowa, nie wielkie przedsięwzięcia, ale człowiek, jego osobowość, wybory i priorytety są w tym filmie najważniejsze. Ten film o człowieku, który zginął w czasie wspinaczki na kolejny z 4-tysieczników w Alpach, Auguille Verte, nie ma szczęśliwego końca i happy endu, ale pozostały zdjęcia, filmy i wspomnienia o niesamowitej osobowości jaką był Patrick. Jednym z ważnych punktów programu Spotkań była „wycieczka bez programu” czyli wycieczka retro podobna do wypraw dra Tytusa Chałubińskiego z XIX wieku. W niedzielę 13 września w Kuźnicach zebrało się ok. 100 osób w tym ok. 30 w stylowych strojach z epoki, nie zabrakło muzyki góralskiej, znakomitych przewodników (Jędrzej Stanek z Chochołowa, Józef Pitoń). Trasa wycieczki prowadziła najpierw na Kalatówki, potem do schroniska na Kondratowej, gdzie na gości czekała gorąca herbata. Spotkania z Filmem górskim stały się już ważnym wydarzeniem kulturalnym każdej jesieni w naszym mieście. Organizatorom składamy gorące gratulacje i życzymy im, by każde kolejne Spotkania z Filmem Górskim w Zakopanem były coraz lepsze i sprawiały im coraz większą frajdę i satysfakcję, czego im i nam wszystkim życzę. Więcej informacji o spotkaniach na stronie www.spotkania.zakopane.pl"

Foto-relacja (zdjęcia Wojciech Szatkowski):