SŁUPKOWY SLALOM

Tablice kierujące są jednym z istotnych elementów urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego. Spotykamy je najczęściej w odmianie wąskiej (U-21a i U-21b) i co każdy kierowca zna ze swojego doświadczenia, służą do kierowania ruchu pojazdów przede wszystkim w rejonach robót drogowych.

Według „Szczegółowych warunków technicznych dla urządzeń bezpie- czeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach” (Załącznik nr 4 do Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpie- czeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach) tablice te „przeznaczone są do oznaczania krawędzi:
- zawężonego pasa ruchu,
- zajętego lub zaniżonego (zawyżo- nego) pobocza, pasa awaryjnego lub dzielącego w przypadku zawężenia pasa bezpieczeństwa,
- pasa ruchu z załamaniami w planie”.

W przepisach tych znajduje się też zdanie: „Tablice kierujące ze skośnymi paskami mają być ustawione tak, by paski opadały w kierunku używanej części drogi”. Wynika z tego, iż należy taką tablicę omijać ze strony, w którą te paski opadają. Widząc zatem dwie tablice kierunkowe, tak jak je widać na rysunku obok, należy wjechać w środek, czyli przejechać między nimi.

Zatem jazda obok tablicy od strony wznoszących się pasków będzie niewłaściwa.

A jak do tej „teorii” (bo trudno się powstrzymać od stwierdzenia, iż jest to wyłącznie teoria) mają się realia na drogach?

Niestety w wielu sytuacjach tablice kierunkowe są ustawiane przypadkowo. Bywają miejsca, gdzie błędnie sugerują kierunek jazdy, jakby narzucały konieczność jazdy zygzakiem, czy wręcz slalomem.

Tak więc beztroska, czy dyletanctwo pracowników rozstawiających tablice kierunkowe (potocznie słupki) może niejednokrotnie spowodować zagubienie się kierowcy wśród mnogości tych tablic, sprzeczności w ich ustawieniu oraz nierzadko zjazd na niewłaściwy pas ruchu, w tym na przykład w rejon budowy, albo na pas ruchu o kierunku przeciwnym...

Zatem brak świadomości pracowników, albo ich lekceważąca postawa do pozornie „nic nie znaczących słupków” bywa w konsekwencjach dość kłopotliwa. Może być bez wątpienia przyczyną wypadku, zwłaszcza gdy taki „słupkowy slalom” uprawia sie podczas jazdy nocą lub we mgle.

[grudzień 2008]

  następny...