I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Archiwum I O Watrze I Leader +
Co Piotr Bies robił w Holandii

(10.06.2008) Henryk Urbanowski: "Pisaliśmy już o tym, że nasz rabczański rzeźbiarz Piotr Bies wygrał międzynarodowy konkurs w dziedzinie land art (sztuki ziemi) zorganizowany przez władze prowincji Drenthe w Holandii. W drugiej połowie maja na terenie przylegającego do miejscowości Schoonoord lasu odbył się międzynarodowy plener, w którym oprócz pana Piotra wzięli udział artyści z kilku krajów świata, m.in. z Izraela, USA, Niemiec, Holandii, Bułgarii i Argentyny. Wzdłuż biegnącej przez las 3,5 kilometrowej ścieżki spacerowej pozostawili oni po sobie dziewięć kompozycji przestrzennych symbolizujących archeologię. Bies swoją pracę wykonał na terenie wyschniętego jeziora polodowcowego.
- Jest to 30 słupów o wysokości człowieka wykonanych z darni. Wyglądają tak, jakby po osuszeniu się jeziora wyłoniła się z dna konstrukcja jakiejś starożytnej budowli. Z czasem, pod wpływem czynników atmosferycznych słupy te zaczną kruszeć, osiadać i całość nabierze bardziej naturalnego charakteru – opowiada artysta. – Zasada pleneru polegała na tym, że prace musiały być wykonane z naturalnych materiałów znalezionych na miejscu. Po darń jeździłem do lasu taczką kilkaset metrów, po kilkadziesiąt kursów dziennie. Napracowałem się jak rzadko kiedy. Musiałem także starannie zamaskować miejsce, z którego tę darń wykopałem, aby gleba nie wyglądała na okaleczoną – dodaje.
Las koło Schoonoord jest w Holandii jednym z ulubionych miejsc weekendowych. W pobliżu znajduje się kilka dużych, znakomicie urządzonych campingów.
- Naszej pracy przyglądało się wielu turystów – mówi Piotr Bies. – Holendrzy cenią sztukę i na tej nowoczesnej dobrze się znają. Goszczono nas znakomicie. Codziennie przez dwa tygodnie spotykali się z nami przedstawiciele miejscowych władz, głównie radni. Każdego wieczoru gościli nas w innej restauracji. Szczególnie jestem zadowolony z tego – dodaje – że mogłem obcować z dwoma najwybitniejszymi na świecie artystami „land artu” – Amerykaninem Herbem Parkerem i Niemką Suzanne Ruoff. Kontakt z nimi wiele mi dał.
Był to już trzeci w ciągu roku – po Francji i Nowej Zelandii – zagraniczny plener rzeźbiarski, w którym Piotr Bies wziął udział w wyniku wygrania konkursowych kwalifikacji.
- Podpatrywałem przy okazji, jak się takie plenery organizuje, z jakich pozycji tworzy się ich kosztorysy, skąd można pozyskiwać środki – mówi. – W przyszłym roku chciałbym międzynarodowy plener rzeźbiarski (rzeźba w kamieniu) zorganizować w Rabce. Już wkrótce złożę władzom miasta projekt – dodaje. – Jestem przekonany, że dzięki pozostawionym tu rzeźbom nasza Rabka zyska nie tylko na urodzie ale także na prestiżu.
Najprawdopodobniej w przyszłym roku Piotr Bies wraz z rabczańskim architektem Witoldem Gunią wybudują w Parku Zdrojowym fontannę, której rzeźby (ryby) ukradli złodzieje. Ich projekt został już przez Urząd Miasta zakupiony. "

Foto-relacja (zdjęcia Piotr Bies):

 

I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I