I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I
Oświadczenia i stanowiska...

(22.02.2006) Echem w całej Polsce odbiła się publikacja Tygodnika Podhalańskiego posądzająca Ks. Mirosława Drozdka o współpracę z SB. Na Podhalu artykuł wywołał szereg protestów - oświadczeń, stanowisk, które prezentujemy poniżej:

"Stanowisko Zarządu Głównego Związku Podhalan z 5 marca 2006 r.
Związek Podhalan wyraża dezaprobatę wobec sposobu przeprowadzania lustracji poprzez wybiórcze publikacje materiałów będących w posiadaniu IPN.
W ten sposób najpierw zapada wyrok, a dopiero później osoba pomówiona może dochodzić naprawienia krzywdy. Taka sytuacja dotknęła ks. Kustosza Mirosława Drozdka, który przez lata ciężką pracą, z ogromnym zaangażowaniem budował Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach a także wspierał i promował kulturę góralską, czym zasłużył sobie na wdzięczność i uznanie.
Pamiętając, jakim doświadczeniom i represjom był poddawany kościół w okresie PRL-u niechaj każdy z nas rozważy w swoim sumieniu dokonania ks. Kustosza i wesprze go modlitwą oraz dobrym słowem.
Wierzymy, że stosowne procedury instytucji państwowych i kościelnych pozwolą dojść prawdy".

 

Zakopane, 2006-02-23

STANOWISKO RADY MIASTA ZAKOPANE

Rada Miasta Zakopane wyraża swoje oburzenie publikacją, która ukazała się w „Tygodniku Podhalańskim” z dnia 16 lutego b.r.
Swym artykułem redaktor „Tygodnika” nie tylko naruszył dobre imię Księdza, lecz także stanął przeciwko nam wszystkim, góralom, mieszkańcom Zakopanego i Podhala.
Uważamy, iż redaktor Jurecki, jednocześnie właściciel gazety „Tygodnik Podhalański” przekroczył wszelkie dopuszczalne granice.
Uważamy za konieczne dla dobra Rzeczypospolitej ujawnienie prawdy o czasach PRL, w tym o wszystkich tajnych współpracownikach. Jesteśmy przekonani, że komisja „Pamięć i troska” działająca przy Kurii Metropolitalnej w Krakowie szybko i skutecznie podejmie stojące przed nią zadania.
Zwracamy się do Prezesa IPN o nieudostępnianie dokumentów pseudobadaczom, którzy wykorzystują je do walki z Kościołem.
Oczekujemy, że tą sprawą zajmie się prokurator.

PRZEWODNICZĄCY RADY
Władysław Łukaszczyk

****************************************************

O Ś W I A D C Z E N I E

Od wielu lat trwa w Polsce nieustająca walka z Kościołem Katolickim. W zależności od okresu przybiera różne formy i natężenie. W czasach PRL zaangażowane w nią były instytucje państwa oraz ośrodki ówczesnej propagandy. Dzisiaj wiemy jak totalny charakter miały działania zmierzające do zniszczenia Kościoła. Inwigilacji poddano wszystkich kapłanów i zakonników poczynając od seminarzystów kończąc na najwyższych hierarchach. Znikomą część zwerbowano na tajnych współpracowników. Bezpieka zajmowała się nawet najmniejszymi grupami laikatu katolickiego działającego przy kościołach. SB stosowała najbardziej wyrafinowane metody poczynając od dezinformacji, ośmieszania symboli i prawd wiary, zastraszania, prowokacji, skrytobójczych mordów. Wszystko to miało prowadzić do destrukcji i dezintergracji Kościoła szeroko rozumianego jako wspólnota wiernych ale przede wszystkim rozbicia instytucji Kościoła oraz skłócenia księży i biskupów.
Pamiętamy uwięzienie Prymasa Tysiąclecia, próby skłócenia kardynała Stefana Wyszyńskiego z kardynałem Karolem Wojtyłą, ohydną prowokację na łamach PRL-owskiej prasy przeciwko biskupowi Tokarczukowi, niszczenie medialne księdza Jerzego Popiełuszki na oczach wszystkich Polaków zakończone okrutnym mordem.
Historia niszczenia Kościoła w tych nieludzkich czasach została ujawniona zaledwie w znikomym zakresie. Ogromna część dokumentów wytworzonych przez aparat PRL została celowo zniszczona. Smutne, że stało się to w znacznym stopniu już po 1989 roku. Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że w III RP walka z Kościołem nie ustała, choć nie uczestniczą w niej instytucje państwa. Przybrała bardziej wyrafinowane formy i toczy się pod hasłami wolności słowa. Po śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II stała się otwarta i bezpardonowa.
Wrogowie Kościoła pod pozorem dążenia do ujawniania prawdy zabrali się do stronniczej i selektywnej lustracji księży mającej pokazać Kościół z jak najgorszej strony. Ujawniają fragmenty raportów funkcjonariuszy SB, przyjmując te zapisy jako oczywistą i pełną prawdę.
Znalazły się hieny dziennikarskie poszukujące brudnych sensacji, którzy bezkrytycznie zamieszczają owe rewelacje na łamach różnych brukowców nie czekając na opracowania specjalnych komisji złożonych z historyków.
Na łamach Tygodnika Podhalańskiego 16 lutego 2006r., Jerzy Jurecki ogłosił swoje insynuacje na temat ks. Mirosława Drozdka na podstawie kserokopii dokumentów SB.
Przed Bogiem nikt nie jest bez winy. Uważamy jednak, że ktoś taki jak Jerzy Jurecki, który tyle zła uczynił mieszkańcom Podhala, poczynając od swojej rodziny, poprzez kolegów i koleżanki, kończąc na osobach publicznych, nie ma moralnego prawa do osądzania kogokolwiek, tym bardziej naszych kapłanów. Swoim czynem przekroczył wszelkie dopuszczalne granice.
Trudno nie zauważyć szkody jaką wyrządził Kościołowi, w tym Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. Środki przekazu w całej Polsce reklamowały bezkrytycznie „rewelacje” tygodnika.Stanowczo potępiamy taki sposób uprawiania zawodu dziennikarskiego jaki od dłuższego czasu prezentuje Jerzy Jurecki, sprowadzający się do siania nienawiści i niszczenia ludzi.
Wzywamy wszystkich w kraju i za granicą do bojkotu Tygodnika Podhalańskiego. Wzywamy do bojkotu współpracujących z nim firm i reklamodawców.
Uważamy za konieczne dla dobra Rzeczypospolitej ujawnienie prawdy o czasach PRL, w tym o wszystkich funkcjonariuszach aparatu przemocy i ich tajnych współpracownikach. Jesteśmy przekonani, że komisja „Pamięć i troska” działająca przy Kurii Metropolitalnej w Krakowie szybko i skutecznie podejmie stojące przed nią zadania.
Zwracamy się do Prezesa IPN aby nie udostępniano dokumentów pseudobadaczom, którzy wykorzystują je do walki z Kościołem.
Oczekujemy, że tą sprawą zajmie się również prokurator.

Oświadczenie podpisali:
Andrzej Parczewski - prof. UJ, Marek Szpot - lekarz medycyny, Grzegorz Bąk - iberysta, Edward Siarka - poseł RP, Beata Kępińska - geolog, Jan Budz - prezes Zarządu Głównego Związku Polskiego Spisza, Michał Gąsienica-Szostak - artysta rzeźbiarz, Danuta Haczewska - dr n.medycznych, Wojciech Wyszyński - prawnik, Marian Strama - przedsiębiorca, Jan Strama - kombatant, Piotr Sambor - radio ALEX, Narcyz Sadłoń - lekarz medycyny, Maria Ustupska-Kaźmik - przedsiębiorca, Władysława Obrochta przewodnicząca KM NSZZ „Solidarność” Prac. Oświaty, Maciej Szostak - sołtys Murzasichla, Wojciech Łukaszczyk - prezes OSP Murzasichle, Maciej Krokowski - prawnik, Anna Waloch - dyrektor Miejskiej Galerii Sztuki, Władysław Łukaszczyk - przewodniczący Rady Miasta Zakopanego, Piotr Bąk - Burmistrz Miasta Zakopanego, Grzegorz Cisło - Sekretarz Miasta Zakopanego, Krzysztof Owczarek - zastępca burmistrza Miasta Zakopanego, Krystyna Boroń - Skarbnik Miasta Zakopanego, Józef Stopka - geodeta, Gustaw Bieleń - geodeta, przedsiębiorca, Tomasz Dzierzęga - wiceprezes TESKO sp. z o.o., Andrzej Fryźlewicz - inżynier, Dariusz Latawiec - prezes SEWiK sp. z o.o., Janina Skupień - dyrektor OPS, Maciej Bętkowski - nauczyciel, radny Gminy Kościelisko, Maria Mateja Torbiarz - naczelnik Wydziału Kultury, Jan Piczura - prezes BKS „WP-Kościelisko”, Władysława Skupień - naczelnik Wydziału Oświaty, Andrzej Laszczyk - prezes PKL, Andrzej Sieczka - Kancelaria Radcy Prawnego - Biały Dunajec, Ireneusz Smajdor - dyrektor Gimnazjum nr 1 w Zakopanem, Jan Harbut - przewodniczący Rady Nadzorczej Wspólnoty Leśnej Ośmiu Wsi Uprawnionych , Józef Szwab - wiceprezes PSS „Społem” w Zakopanem, Kazimierz Długopolski - trener skoków narciarskich, Bronisław Mateja - Rada Nadzorcza Wspólnoty Leśnej Ośmiu Wsi Uprawnionych Piotr Kopeć - radny Gminy Kościelisko, Kazimierz Bzdyk - Związek Podhalan Witów, Paweł Murzyn - dyrektor ds. technicznych PKL, Marta Misztal - organista, Teresa Gawłowicz - drogowiec, Jan Ustupski - lekarz medycyny, radny Gminy Zakopane, Mieczysław Jasiński - dyrektor SP 3, Arkadiusz Waloch - artysta malarz, Stanisław Bańka - Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej, Andrzej Kowalcze - zastępca komendanta Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, Marcin Zubek rzemieślnik Stanisław Staszel - prezes Zarządu Gminnego OSP Gminy Poronin, Wanda Sadłoń – inżynier ogrodnik, Eugeniusz Pawlikowski - prezes OSP - Olcza,Kinga Sadłoń - licealistka, Anna Przybysz - fizykoterapeuta, Grażyna Foltyn - sekretarz Klubu Inteligencji Katolickiej, Maria Wąchal - nauczycielka, Mieczysław Mantyka - dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zakopanem, Adam Bachleda-Curuś - przedsiębiorca, Jerzy Zacharko - zastępca burmistrza Miasta Zakopanego.

***********************************

Zakopane 16 lutego 2006 roku

Wielebny Ksiądz
Proboszcz Parafii
p.w. Niepokalanego Serca
Najświętszej Marii Panny
MIROSŁAW DROZDEK
Ul. Krzeptówki 14
34500 Zakopane

Społeczność Parafii z Krzeptówek wyraża niniejszym oburzenie w związku z publicznym zniesławieniem Księdza Proboszcza i Kustosza Sanktuarium.
Nikt z nas nie daje wiary owym „rewelacjom” doniesionym na łamach Tygodnika Podhalańskiego przez redaktora Jerzego Jureckiego, które powtarzają inne media.
Trudno jest zrozumieć pobudki, którymi kierował się ów redaktor insynuując agenturalną działalność Księdza Proboszcza – Osoby wielce dla Kościoła, Ojczyzny, naszego miasta i parafii zasłużonej. Osoby, o której żaden realnie myślący człowiek nie jest w stanie powiedzieć złego słowa. To Tobie Księże, zawdzięczmy bezprzykładną działalność duszpasterską, wychowawczą, patriotyczną. Widzimy od 27 lat Twoją pracę, Twoje skromne życie. Potrafiłeś wybudować najpiękniejszy na Podhalu i nie tylko, kościół – votum wdzięczności za ocalenie życia Ojca Świętego. Pokazałeś charyzmat trwania z Matką Bożą przy Ojcu Świętym Janie Pawle II i Jego Sekretarzu ks. Abpie Stanisławie Dziwiszu przez wszystkie lata. Nauczyłeś nas miłości i oddania Im.
I dziś, gdy zbliża się termin jubileuszu cudu, spełnionego przez wstawiennictwo Maryi – Temu, który jak Jan Paweł II, kardynał Stefan Wyszyński, św. Maksymilian Maria Kolbe, również postawił na Maryję, Tygodnik przypisuje kłamliwie współpracę z SB.
Gdyby owe „rewelacje” zawierały jakiś cień prawdy, to inwigilowani i więzieni ludzie Solidarności, (których byłeś pierwszym wsparciem, pierwszym kapelanem), mający dostęp do swoich teczek ujawnili by zaistniałe fakty a nie obdarzali Księdza takim, jak to ma miejsce zaufaniem.
To Ksiądz Proboszcz gościł w Sanktuarium wielokrotnie najwyższych dostojników kościelnych i państwowych. U Ciebie zawsze mogli liczyć na wsparcie ludzie dyskryminowani, najbiedniejsi – i tak jest do dzisiaj. Nie bałeś się mówić prawdy. I za tę prawdę, niewygodną dla niektórych wciąż cierpisz.
Wierzymy, że prawda, której jesteś Księże tak gorącym orędownikiem i tym razem zwycięży. Intryganci zaś i ci, którzy dla własnych – dziś niejasnych jeszcze powodów uczynili Ci tak jak wcześniej ks. Malińskiemu wielką krzywdę, odpowiedzą za tę haniebną działalność.
W czasach „szatana” spełnia się III tajemnica fatimska, ale Kościoła, którego Ksiądz jest wybitnym przedstawicielem, bramy piekielne nie przemogą.
Jesteśmy z Tobą nasz Księże Proboszczu.
Przyjmij nasze wyrazy najgłębszego szacunku i wdzięczności za Twoją służbę i szlachetność.

Do wiadomości:
1. Ks. Abp Stanisław Dziwisz
ul. Franciszkańska 3, 31004 Kraków
2. Ks. Prowincjał OO Pallotynów Zdzisław Słomka
ul. Skaryszewska 12 skr.poczt.255, 03802 Warszawa IV
3. Ks. Dziekan Stanisław Olszówka
ul. Krupówki 1, 34500 Zakopane
4. Dyrektor IPN Ryszard Terlecki
ul. Reformacka 3, 31012 Kraków

Stanowisko Rady Parafialnej podpisało już ponad 800 osób (dane z poniedziałku).

*********************************************

Haniebny atak na Kościół przez wydrukowanie w tygodniku podhalańskim artykułu Jerzego Jureckiego na temat księdza Mirosława Drozdka jest kolejnym w ostatnim czasie elementem oszczerczej kampanii w mediach, która ma przyzwyczaić katolików do obrażania ich uczuć religijnych przez nieodpowiedzialne redakcje.
Pod pozorem poszukiwania prawdy Tygodnik Podhalański uprawia dziką lustrację i pomawia księdza kościoła katolickiego - przeciwko czemu protestuję jako redaktor naczelny Radia Alex.
Tygodnik w cyniczny sposób przedstawia na pierwszej stronie część sylwetki księdza - bez oczu - jak przestępcę.
Tytuł artykułu nie zawiera pytajnika - sugerując stwierdzenie w pierwszym słowie - agent.
W słowniku wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych Władysława Kopalińskiego "konfident" znaczy: wywiadowca policyjny, szpicel.
Porównanie księdza, któremu żaden sąd nie udowodnił współpracy z SB oraz śledzenia opozycji do szpicla i wywiadowcy policyjnego jest czystym chamstewm.
Nie można przejść do porządku dziennego nad faktem nadużywania wolności słowa w celu sugerowania czytelnikom współpracy z SB przez kogokolwiek bez przedstawienia jakichkolwiek dowodów.
Jurecki ze swoim tygodnikiem sam ocenia dowody i sądzi. Nie czeka na efekty prac komisji historycznej "pamięć i troska" powołanej przez krakowską kurię, która w oparciu o dokumenty Instytutu Pamięci Narodowej będzie badać sprawę współpracy duchownych ze służbą bezpieczeństwa.
To temat przestępczego posiadania materiałów ubeckich poza IPN- em mógł być treścią artykułu, wnikliwe studiowanie materiałów IPN lub cytowanie wypowiedzi osób pokrzywdzonych. Tego niestety nie ma.
Trudno nie zauważyć szkody, jaką wyrządził tygdonik lokalnemu kościołowi i Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. Telewizje w całej Polsce reklamowały tygonik najczęściej bezkrytycznie cytując pomówienia i oszczerstwa. Tę krzywdę trudno będzie naprawić.
Tygodnik przedstawia zdjęcie kustosza Sanktuarium z premierem Rządu sugerując jego spotkanie podczas pucharu w Zakopanem - to kolejne kłamstwo, gdyż takiego spotkania nie było.
Jurecki w rozmowie z innym księdzem sugeruje, że ksiądz kustosz coś poświęcił w zamian za budowę kościoła, votum wdzięczności za ocalenie Ojca Świętego Jana Pawła II w zamachu.
Zarzuca świątyni przepych i złocenia.
W niezręcznej manipulacji tygodnik zestawił sąd kapturowy, w którym dziennikarz jurecki, ksiądz, oficer SB rozprawiają się z księdzem Drozdkiem.
Przy wielkim skandalu z obrazą uczuć religijnych muzułmanów w prasie przez karykatury proroka Mahometa, ludzie Kościoła katolickiego w Polsce rzadko reagują na obrazę ich uczuć religijnych a często dają się wykorzystywać do uzyskania tego celu przez udzielanie wypowiedzi mediom nie szanującym czyjejś wiary.
Podkreślam - prowadząc Radio Alex nie wyobrażam sobie współpracy z ludźmi, którzy dla osiągnięcia zysku nie cofają się przed bezczeszczeniem podstawowych wartości.
Jako dziennikarz potępiam i odcinam się od takich form uprawiania tego zawodu, który powinien cieszyć się zaufaniem społecznym.

redaktor naczelny Radia Alex

Piotr Sambor

***********************************************

Towarzystwo Oświatowe Kościelisko, dn. 18 luty 2006r.
im. Św. Jana Kantego
Chotarz 453
34–511 Kościelisko

Towarzystwo Podhalańskie
w Warszawie
ul. Szaserów 128
00-909 Warszawa

Redaktor Naczelny
Tygodnika Podhalańskiego
Jurek Jurecki

LIST OTWARTY

Panie Redaktorze,

Obserwując pana poczynania pisarskie, mamy wrażenie, że za wszelką cenę stara się pan skłócić, zniesławić i obrazić wszystkich mieszkańców Podhala. Jaki jest cel pańskiej działalności? Czy źle panu mieszkać i pracować wśród górali? Czy nasza gościnna i życzliwa względem pana postawa jest panu aż tak niemiła, że stara się pan wszelkimi sposobami naruszać naszą godność i bezcześcić nasze świętości?
Kilka dni temu w jednym z kolorowych magazynów zbezczeszczono Matkę Boską Częstochowską. Jaki był ukryty cel tego działania, nie wiemy. Możemy przypuszczać tylko, że chodziło z całą pewnością o względy ekonomiczne. Czy może i pan próbuje w sposób bezwzględny, bezkompromisowy i niesmaczny pozyskiwać korzyści majątkowe naruszając dobre imię szanowanych osób naszej społeczności? To postawa niegodna dziennikarza.
Panie Redaktorze, Tygodnik Podhalański utrzymuje się z góralskich pieniędzy. Mieszkańcy Podhala kupując tygodnik zapewniają jego zasięg, zaś reklamodawcy lokalni i z zagranicy stanowią podstawowe źródło utrzymania. Korzysta pan z naszych pieniędzy, jaki inny cel chce pan jeszcze osiągnąć?
Proszę nie zapominać, że górale nie lubią być manipulowani, ani oszukiwani. Zwracamy się zatem z prośbą o rzetelne dziennikarstwo i stosowanie się do zasad moralnych obowiązujących wszystkich ludzi, a dziennikarzy przede wszystkim. Prosimy o podjęcie działań mających na celu przeproszenie wszystkich górali i mieszkańców Podhala, którzy mogli poczuć się dotknięci pańską niegodną działalnością.

w imieniu w/w

Narcyz Sadłoń

************************************************

Katolicka Agencja Dziennikarzy Rzeczypospolitej Warszawa, dn. 18 luty 2006r.
Kiry 12
34-511 Kościelisko


Redaktor
Tygodnika Podhalańskiego
Jurek Jurecki

LIST OTWARTY

Panie Redaktorze,

Zwracam się do pana z prośbą o zmianę kierunku w jakim popycha pan Tygodnik Podhalański. Zgodnie z Prawem Prasowym jest pan dziennikarzem, gdyż pozostaje pan w stosunku pracy z redakcją, jednak pańska działalność pisarska jest zwykłą manipulacją i nie można jej określić mianem dziennikarstwa. To co pan robi jest przedstawianiem zdeformowanej rzeczywistości. Proszę pamiętać, że konstytucyjnie gwarantowana wolność w naszym kraju, w tym wolność słowa, ma jednak swoje ograniczenia, o czym mówi Konstytucja RP, Kodeks Karny i inne dokumenty stanowione.
Pozwalam sobie zacytować Prawo prasowe, które wydaje się być panu obce.
W rozdziale 2 mówi ono o prawach i obowiązkach dziennikarzy: Art. 10, pkt. 1. Zadaniem dziennikarza jest służba społeczeństwu i państwu. Dziennikarz ma obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego, w granicach określonych przepisami prawa.
W Art. 12. pkt. 1. prawo prasowe określa obowiązki dziennikarza. W podpunkcie 3) wymienia się jako obowiązek zachowanie szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, należy zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości i podać ich źródło.
Przytaczając Art. 15. pkt 2 podpunkt 3) przypominam, że dziennikarz ma obowiązek zachowania w tajemnicy wszelkich informacji, których ujawnienie mogłoby naruszać chronione prawem interesy osób trzecich.
Panie Redaktorze, zwracam się do pana w imieniu dziennikarzy. Postępując w sposób niezgodny z etyką naszego zawodu, narusza pan nie tylko dobre imię osób opisywanych, ale również całego środowiska dziennikarskiego. Nie jest to pierwszy raz, gdy powoduje pan, iż musimy rumienić się i ubolewać nad nierzetelną, czy nieetyczną postawą naszego kolegi.
Proszę wziąć pod rozwagę moje słowa i zweryfikować swoje postępowanie. Nie jest za późno by naprawić wyrządzone krzywdy.

Z poważaniem,
w imieniu koleżanek i kolegów KADR-u

Narcyz Sadłoń

*************************************************

I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I