I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I
Pożegnanie Grażyny...

(13.11.2005) Pożegnaliśmy Grażynę Mróz. Pogrzeb odbył się na Nowym Cmentarzu w Zakopanem. Dziennikarkę odprowadzało liczne grono przyjaciół. Grażyna Mróz była ważną postacią w intelektualnym i kulturalnym krajobrazie Zakopanego. Była jedną z założycielek Tygodnika Podhalańskiego. Pracowała w tej gazecie do 2003 roku. Pełniła funkcję sekretarza redakcji. Potrafiła łączyć działalność dziennikarską z pracą typowo redakcyjną nad tekstami. Zajmowała się także korektą. Po odejściu z Tygodnika Podhalańskiego, Grażyna Mróz zajęła się m.in. wydawaniem informatora kulturalnego „INFO-GRAM”. Biuletyn w ciekawej stylistyce graficznej, szybko zaczął spełniać ważną rolę informacyjną na terenie miasta i Podhala, cenioną przez mieszkańców i turystów. Grażyna Mróz zaangażowała się także w redagowanie wraz z Markiem Grocholskim i Zbyszkiem Ładyginem kwartalnika TATRY wydawanego przez Tatrzański Park Narodowy.
Była osobą, która zawsze w swoich działaniach dążyła do perfekcji.

(10.11.2005) Wojciech Szatkowski: "Grażyna – dziennikarka i osoba z klasą… Nie znałem Grażyny Mróz tak dobrze, jak osoby, które pracowały z Nią w „Tygodniku Podhalańskim”, czy też w „Tatrach”, ale pragnę podzielić się kilkoma swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi jej osoby i sposobu pracy. Po pierwsze i najważniejsze, dla mnie (pewnie nie tylko dla mnie – W.S) Grażyna była kobietą z klasą; zawsze starannie ubrana, uczesana, uśmiechnięta. Taka sama była w swojej pracy, w której dążyła do perfekcji. Dowodem na to jest chociażby „Infogram”, w którego powstanie zaangażowała się z taką energią, entuzjazmem, ale i profesjonalizmem. „Infogram” był po prostu dobry, a informacje o tym co się dzieje w Zakopanem otrzymywały dzięki Niej tysiące turystów i Zakopiańczyków, sam chętnie z niego korzystałem. W Zakopanem dawno już istniała potrzeba powstania tego typu folderu informacyjnego, w którym byłyby zawarte wszystkie imprezy tu organizowane i to podane w tak atrakcyjny dla odbiorcy sposób. Ona tę potrzebę odkryła, i co ważniejsze, zrealizowała COŚ, co wyszło i to dobrze… Współpraca z nią układała się znakomicie. Pamiętam, jak rok temu w grudniu zajechała specjalnie pod Muzeum autem dowożąc mi kolejny numer „Infogramu” z opisem wystawy Muzeum, bym specjalnie nie musiał nosić paczek… O wszystkim pomyślała i jeszcze, tak od serca, dodała 50 sztuk extra. Bardzo to było sympatyczne. W kontaktach z ludźmi zawsze pozytywnie nastawiona, nie słyszałem nigdy, by o kimś mówiła źle. Było w niej dużo ciepła i typowo kobiecego uroku. Wiedziałem, że jest chora, ale nie było po Niej tego widać. Ciągle uśmiechnięta, wydawało się, że da radę. Nie dała. Choroba okazała się silniejsza. Bóg dał życie, Bóg wziął. Środowisko dziennikarskie w Zakopanem wraz z Jej odejściem poniosło dużą stratę. Do zobaczenia Grażynko - po tamtej stronie".

Foto-relacja (zdjęcia Jurek Podsiadło):

I Strona główna I Wiadomości I Kultura I Sport I Pogoda I Turystyka I Narty I Kościół I

I Radio Alex I Głos Ameryki I Z peryskopu... I DH Zakopane I Telefony I Apteki I

I Reklama I Ogłoszenia I Muzyka I Video I Galeria I Archiwum I O Watrze I