| 
      
       (15.07.2008) 
      Anna Karpiel: "Regionalny Zarząd Gospodarki 
      Wodnej w Nowym Targu przeznaczy ok. 30 – 35 tys. zł na prowizoryczne 
      zabezpieczenie brzegów potoku Młyniska w okolicy „Czerwonego Dworu”. 
      Obsuwający się brzeg zagraża zabytkowemu budynkowi, w którym mieści się 
      obecnie przedszkole oraz zlokalizowanemu w pobliżu kolektorowi 
      sanitarnemu. Niestety problem dotyczy wielu miejsc w Zakopanem wzdłuż 
      potoku Młyniska, Foluszowego i Bystrego. Do tej pory RZGW w ogóle nie 
      wykonywała żadnych prac zabezpieczających w Zakopanem. Instytucja nie 
      posiada bowiem środków finansowych na ten cel. Potoki i ich brzegi 
      pozostają w gestii RZGW i miasto samo nie może rozwiązać tego problemu. A 
      jest on rzeczywiście poważny i wymaga szybkiej interwencji. Nawet w 
      centrum Zakopanego są miejsca, które grożą katastrofą. Wystarczy zaglądnąć 
      pod most koło Drogi na Gubałówkę. Władze Zakopanego od dłuższego czasu sygnalizowały problem zarówno z 
      nowotarskim jak i krakowskim RZGW oraz u wojewody małopolskiego. Efektem 
      jest na razie zapewnienie środków na remont jednego najbardziej 
      zagrożonego odcinka. Niezbędna jest jednak reorganizacja RZGW, tak by 
      mogła ona rzeczywiście realizować powierzone jej zadania z zakresu 
      gospodarowania wodami w naszym województwie, dysponując odpowiednimi 
      środkami na ten cel."
 
      
             |