STRONA GŁÓWNA

PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH 2004 - NEWS

 

 

 

INFORMACJE BIEŻĄCE

PIERWSZE FOTOGRAFIE JUŻ PO POŁUDNIU.

2004-01-16

Według planów o godzinie 11 rozpocznie się pierwszy oficjalny trening Pucharu Świata w skokach narciarskich W Zakopanem. Pierwsze fotografie i odległości uzyskane przez zawodników powinny pojawić się na stronie tuż po jego zakończeniu, czyli ok. godziny 13. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszej witryny. Natomiast nie wiadomo, czy wiatr nie wpłynie na rozegranie wieczornych kwalifikacji do sobotniego konkursu. W najświeższej prognozie pogody, niestety nadal mowa jest o silnym wietrze, który w porywach może osiągać do 15 m/s. Może prognozy się nie sprawdzą?

informacja własna M. S.

TROCHĘ O WIETRZE...

2004-01-15

Największym wrogiem skoczków i organizatorów zawodów tradycyjnie jest zbyt silny wiatr. Według prognoz w piątek w Zakopanem przed południem wiatr będzie słaby i umiarkowany, po południu i wieczorem umiarkowany i dość silny, w rejonach podgórskich porywisty do 15 m/sek, w górach do 25-30 m/sek, południowo-zachodni i południowy. W sobotę wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni. W niedziele nie powinno być już problemów z wiatrem. Czy podmuchy, szczególnie piątkowe, będą miały wpływ na plany organizatorów nie sposób dzisiaj tego przewidzieć.

informacja własna M. S.

INFORMACJA DLA KIBICÓW - DODATKOWE POCIĄGI NA pś.

2004-01-15

„PKP Przewozy Regionalne” spółka z o.o. Małopolski Zakład Przewozów Regionalnych w Krakowie informuje, że zostało zaprowadzone dodatkowe kursowanie pociągów ujętych w rozkładzie jazdy, które będą przewoziły kibiców na zawody o Puchar Świata w skokach narciarskich odbywające się w Zakopanem w dniach 17/18.01.2004 r. Są to pociągi ujęte w rozkładzie jazdy i kursujące w dni robocze, a ich przejazd będzie się odbywał dodatkowo w sobotę i w niedzielę. (więcej...)

informacja własna M. S.

O BEZPIECZEŃSTWIE...

2004-01-15

Policjanci przygotowują się do Pucharu Świata. Na weekend do Zakopanego na służbę oddelegowano 400 policjantów z zewnątrz. Komenda w stan gotowości postawi 100 swoich funkcjonariuszy. Jeżeli byłoby potrzebne wsparcie, to kolejne siły z Bielska Białej mogą dojechać do Zakopanego w ciągu dwóch godzin. 340 ochroniarzy będzie dbało o bezpieczeństwo kibiców na skoczni. Do dyspozycji służb porządkowych będzie również monitoring wizyjny z 16 kamerami. Przed wejściem pierwszych kibiców obiekt będzie sprawdzony pirotechnicznie. Do Zakopanego w tym celu przywiezione zostaną m.in. psy wyszkolone do wykrywania ładunków wybuchowych. Poinformowano również, bez ujawniania szczegółów, że w Zakopanem będą czuwać antyterroryści.

informacja własna M. S.

WYSTAWA DLA PREZYDENTA!

2004-01-14

Podczas Pucharu Świata w skokach narciarskich Zakopane 2004 w Hotelu Belvedere, w sobotę zostanie otwarta wystawa poświęcona postaci wybitnego skoczka narciarskiego Stanisława Marusarza. Tytuł prezentacji: „Z Giewontu na Parnas” (wystawa poświęcona pamięci Stanisława Marusarza). Ekspozycję otworzy Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. Pokazane będą najważniejsze trofea sportowe „Dziadka”: puchary z Mistrzostw Świata z Lahti (1938), puchary z Zimowych Igrzysk Olimpijskich 1932, 1936, 1948, 1952 i 1956, puchar braci Jabłkowskich za mistrzostwo Polski, puchary na rekord Stanisław Marusarz w Chamonix 1946.świata w Planicy 1935 – 95 i 97 m, puchary-miniaturki nagrody im. Józefa Piłsudskiego za Mistrzostwo Polski. Zaprezentowany zostanie również sprzęt narciarski z lat 20 i 30 ze zbiorów działu sztuki Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem, puchary „Dziadka” ze zbiorów rodzinnych i wiele innych...
Wystawa będzie zawierać szereg unikalnych zdjęć St. Marusarza, patrona Wielkiej Krokwi. Podkreślone będą tradycje sportowe rodziny Marusarzów, przede wszystkim olimpijczyków…
Organizatorami prezentacji są: Kancelaria Prezydenta RP – Janusz Strużyna, Ministerstwo Kultury – Maciej Klimczok, Rodzina
Stanisława Marusarza, Narodowe Centrum Kultury – Alina Magnuska, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem, COS Warszawa, COS Zakopane, AWF im. Bronisława Czecha Kraków, Teatr im. S.I. Witkiewicza w Zakopanem, Urząd Miasta Zakopane, TOPR. Opracowanie graficzne i aranżacja wystawy: Izabela Chełkowska. Teksty o ST. Marusarzu – Wojciech Szatkowski (Muzeum Tatrzańskie)

UWAGA! Wystawa w czasie PŚ nie będzie dostępna, ale jak zapewnia właścicielka Hotelu Belvedere Małgorzata Chechlińska, już od poniedziałku dla publiczności drzwi będą szeroko otwarte. Ekspozycję, według planów, będzie można oglądać do lutego br.

 

Zobacz galerię zdjęć Stanisława Marusarza. (więcej...)

Zobacz teksty do wystawy. (więcej...)

informacja własna M. S.

OSTATNIE POSIEDZENIE KO!

2004-01-14

Skocznia w dniu 14 stycznia 2004 r. Zaczyna się wielkie odliczanie!Jak podano podczas ostatniego posiedzenia Komitetu Wykonawczego Pucharu Świata Zakopane 2004 niemal wszystkie przygotowania zostały zrealizowane. Skocznia będzie otwarta dla kibiców w piątek od godziny 9.00, w sobotę od 11.00 a niedzielę od 9.00. Obiekt jest dobrze przygotowany do imprezy, wizji skoczni dokonał Jan Kowal - kierownik zawodów. Na zebraniu poruszono kwestie ochrony kibiców i zawodników, działania służb medycznych - o czym mówił Jan Mrugała. Do Zakopanego przyjechała telewizja ZDF, która otrzymała akredytację oraz TVP program pierwszy. Podsumowując spotkanie prezes PZN Paweł Włodarczyk i dyrektor Komitetu Organizacyjnego Lech Nadarkiewicz podziękowali wszystkim za udaną pracę na rzecz zakopiańskiego Pucharu.

informacja własna Wojciech Szatkowski

FIRMA "ALARM SYSTEM", będzie monitorowałA TRYBUNY!

2004-01-11

17 i 18 stycznia w Zakopanem odbędzie się jedna z większych imprez masowych w historii miasta. Na zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich przyjedzie, co najmniej 32 tys. kibiców, by oglądać zmagania sportowców. Oczywiście jednym z podstawowych zadań organizatorów jest zadbanie o bezpieczeństwo tak ogromnej ilości ludzi. Już po raz kolejny w realizacji tego celu będzie pomagała firma Tomasza Węglarczyka Alarm System z siedzibą w Zakopanem przy ul. Nowotarskiej 33. Trybuny będą śledzone przez system telewizji dozorowej, składający się z kilkunastu kamer (także szybkoobrotowych) wypożyczonych specjalnie na czas zawodów przez firmę AAT Trading Company. Dodajmy, że taki monitoring znakomicie sprawdził się podczas zeszłorocznego PŚ. Pozwala on bezustannie obserwować za pomocą multiplexera cyfrowego „Digital Sprite” DS2 obiekt i kibiców. Poprzez obserwację wizyjną możemy decydować o wysłaniu pracowników ochrony do miejsc zapalnych, gdzie potrzebna jest szybka interwencja i w razie potrzeby przekazać materiały dowodowe dla Policji i Sądu. Wystarczy wspomnieć, że sam Walter Hofer przed rokiem był pod wrażeniem takiego zabezpieczenia obiektu COS’u. System został także znakomicie oceniony przez wysokich funkcjonariuszy Policji i Biura Ochrony Rządu. Dzięki tym rekomendacjom, a przede wszystkim dużej skuteczności telewizji dozorowej firma ALARM SYSTEM, będzie i w tym roku podstawowym elementem budowy systemu bezpieczeństwa na Wielkiej Krokwi. Dodajmy, że cała aparatura monitoringu wizyjnego, może być zamontowana w wielu innych miejscach podczas imprez masowych. Dzięki cyfrowej rejestracji sygnału wizyjnego pochodzącego z kamer, zapewniony jest długi okres nieprzerwanej rejestracji, który w znakomity sposób umożliwia zabezpieczenie ważnych obiektów budowlanych – banki, hurtownie, restauracje, magazyny, biura, domy mieszkalne itp.). Bliższe informacje na temat systemu zainteresowani otrzymają kontaktując się z Tomaszem Węglarczykiem, właścicielem firmy ALARM SYSTEM.

Adres: ul. Nowotarska 33, 34-500 Zakopane.

Telefony: (18) 20 63 408, kom. 0604 23 96 72

E’mail: info@alarmsystem.com.pl

Strona internetowa www.alarmsystem.com.pl

informacja własna M. S.

WAŻNE INFORMACJE...

2004-01-11

Kilka ważnych informacji dla kibiców wybierających się na zawody Pucharu Świata w Zakopanem w dniach 17 - 18 stycznia 2004. Od piątku 16 stycznia od godz. 8.00 do niedzieli 19 stycznia: Obszar pomiędzy ulicami Bronisława Czecha, Piłsudskiego, Zamoyskiego, Tetmajera będzie wyłączony z ruchu, z wyjątkiem dojazdu do posesji położonych w tym obszarze i dojazdu do zarezerwowanego parkingu na campingu przy ul. Żeromskiego, dla zaproszonych gości.  (więcej...)

informacja własna M. S.

 
WYWIAD Z LECHEM NADARKIEWICZEM...

2004-01-11

Do Pucharu Świata w Zakopanem pozostało już niewiele czasu. Dlatego rozmawiamy z Dyrektorem Komitetu Organizacyjnego zawodów Lechem Nadarkiewiczem. Nasza strona jako pierwsze w kraju medium publikuje wywiad, który odsłania ważne dla organizacji zawodów fakty.

-         Proszę o ocenę poziomu sportowego rozegranych niedawno Mistrzostw Polski w skokach narciarskich?

-         W moim odczuciu Adam Małysz wygrał zawody z niedużą przewagą. I drugie stwierdzenie jest takie, że dobrze się stało, że kadra „B” trenera Heinza Kuttina także pokazała się z dobrej strony. Młodzi zawodnicy byli lepsi od wielu starszych i doświadczonych. Rutkowski pokazał się z bardzo dobrej strony. (więcej...)

 

informacja własna Wojciech Szatkowski

 
BIURO PRACUJE NA PEŁNYCH OBROTACH

2004-01-11

W piątek 2 stycznia br. dotarłem do Biura Zawodów, mieszczącego się w siedzibie TZN przy ul. Bronisława Czecha w Zakopanem. Biuro, mimo, że do zawodów pozostało jeszcze dwóch tygodni, pracowało już na pełnych obrotach. Wiadomo: napływają pisma, trzeba je przetłumaczyć i  odpowiedzieć, jest mnóstwo innych spraw do załatwienia. Rozmawiałem z Martą Chrapko:

-         Proszę powiedzieć, kiedy zaczęły napływać zgłoszenia na zawody PŚ w skokach narciarskich Zakopane 2004?

-         Pierwsze pisma napłynęły do nas pod koniec wakacji. Zgłosiła się już większość teamów, w tym najsilniejsze: Finowie, Austriacy, Norwegowie, Niemcy i Szwajcarzy. Jesteśmy też w kontakcie mailowym z Delegatem Technicznym FIS (FIS TD) panem Pekką Hyvarinenem. (więcej...)

informacja własna Wojciech Szatkowski

 
„KRÓL LIBERCA – JANNE AHONEN”.

2004-01-11

W drugim konkursie w Libercu ponownie wygrał Janne Ahonen. W Zakopanem Fin wystąpi w obu konkursach w koszulce lidera Pucharu Świata. Wszyscy podopieczni Heinza Kuttina zdobyli punkty w Libercu. Najdłuższy skok w jedynej serii rozgrywanego w Libercu konkursu Pucharu Świata oddał Fin Janne Ahonen. 139 m., czyli wyrównanie rekordu skoczni z przed roku należącego do Thomasa Morgensterna, zapewniło fińskiemu skoczkowi drugie zwycięstwo. „Król Liberca”, zatytułuje jutro relację z zawodów czeski „Sport”. Dzisiejsze zwycięstwo pozwoliło odskoczyć Janne w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata od Sigurda Pettersena na 102 punkty. To oznacza, że Ahonen w obu konkursach w Zakopanem – to już za tydzień!!!! – wystąpi w koszulce lidera najbardziej prestiżowej po mistrzostwach świata imprezy narciarskiej. Stojąc na podium Janne Ahonen chociaż na chwilę pokazał delikatny uśmiech, ale zaraz potem ponownie jego twarz przybrała poważny wyraz. Śmiał się natomiast przeszczęśliwy Szwajcar Andreas Kuettel, który zajął trzecie miejsce uzyskując w jedynym skoku dnia 134 m. Tuż przed nim uplasował się norweski skoczek Bjoern Einar Romoeren – skoczył 136 m.

Przed zaledwie 3000 publicznością nieźle zaprezentowali się Polacy. Wojciech Skupień i Mateusz Rutkowski znaleźli się w pierwszej 30 zapisując na swoje konto pierwsze punkty w tegorocznej edycji Pucharu Świata. Wczoraj to samo uczynił Wojtek Tajner. Tak więc Heinz Kuttin dokonał wydawałoby się niemożliwej rzeczy. Zabrał trzech podopiecznych na konkursy do Liberca, gdzie zapunktowali wszyscy. Dzisiaj Skupień skoczył na 117,5 m zajmując 23 miejsce a Rutkowski uzyskał 116 m co dało mu 30 pozycję. Tuż za Zakopiańczykiem uplasowali się Kiuru, Liegl i Schwarzenberger. To prawda, że w Libercu nie wystartowało pięciu czołowych skoczków, ale osiągnięcia Polaków przypisanych w tym sezonie do Kadry B należy uznać za zdecydowanie lepsze niż podopiecznych Kadry A (wyłączając oczywiście Adama Małysza) z pierwszego periodu obecnego sezonu. W końcu w Libercu rozegrano tylko po jednej serii w każdym dniu. Zawody w Zakopanem będą na pewno swoistym sprawdzianem aktualnej formy naszych skoczków i określeniem miejsca w szyku na dalszą część sezonu.

Wyniki konkursu w Libercu. (więcej...)

Klasyfikacja PŚ. (więcej...)

informacja własna Rafał Gucia

 
W LIBERCU TYLKO JEDNA SERIA W SOBOTĘ.

2004-01-11

Janne Ahonen wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Libercu. Fin wyprzedził Austriaków Thomasa Morgensterna i Martina Hoellwartha. Po zawodach w Libercu Ahonen objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ.
Od rana organizatorzy mieli problemy z pogodą - wiał silny wiatr i padał śnieg. Zaplanowana na południe seria próbna rozpoczęła się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Ostatecznie wystąpiło w niej zaledwie sześciu skoczków, bowiem wobec pogarszających się warunków trening odwołano.
Pierwsza seria konkursowa miała zacząć się o 14.00. Najpierw przesunięto ją o pół godziny, potem o kolejne 30 minut. Czas działał na korzyść organizatorów. Śnieg przestał padać, wiatr osłabł. Tuż przed 15.00 służby techniczne w pośpiechu ubijały śnieg na rozbiegu i zeskoku.
Tym razem udało się dotrzymać planu. Jednak po słabych skokach ośmiu zawodników konkurs przerwano, bowiem dyrektor PŚ Walter Hofer podjął decyzję o podniesieniu rozbiegu. Wyniki anulowano, zawody wznowiono od dziewiątego skoczka. Ogłoszono również, że wyniki pierwszej serii będą uznane za ostateczne.
Po tej zmianie rywalizacja przebiegała już bez przeszkód, choć nadal trochę wiało. Ponadto, z każdym skokiem wokół obiektu "Jested A" było ciemniej. Oprócz mroku widoczność utrudniała mgła.
Najlepiej w tych warunkach zaprezentował się Janne Ahonen, który oddał najdalszy skok w konkursie - 127 metrów. Morgenstern wylądował o metr bliżej i przegrał rywalizację z Finem o 1,3 pkt.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Ahonen, który dotychczas zgromadził 558 punktów. Fin już w pierwszym konkursie w Libercu wykorzystał fakt, że do Czech nie przyjechał dotychczasowy lider PŚ Sigurd Pettersen. Przed konkursem Ahonen tracił do Norwega 98 punktów, teraz wyprzedza go o dwa punkty. Trzeci jest Hoellwarth - 417 punktów.
Z siódmego na ósme miejsce w klasyfikacji generalnej spadł Adam Małysz, również nieobecny w Libercu. Trzykrotny zdobywca Kryształowej Kuli ma na koncie 298 punktów.
Niestety słabo wypadli w Libercu polscy zawodnicy. Z trzech reprezentantów kadry B najlepiej spisał się Wojciech Tajner, który skoczył 108 metrów został sklasyfikowany na 24. miejscu. Mateusz Rutkowski i Wojciech Skupień uplasowali się poza czołową trzydziestką na 37. i 40. miejscu.
Ze względu na małą liczbę startujących organizatorzy zrezygnowali z przeprowadzenia kwalifikacji do konkursu. Wszyscy skoczkowie - zgłoszono ich 51 - wystąpili w sobotnich zawodach. Podobnie będzie w niedzielę. Zawody w Libercu oglądało zaledwie 4500 widzów!!

Wyniki konkursu w Libercu. (więcej...)

Klasyfikacja PŚ. (więcej...)

informacja własna Rafał Gucia

 
ZOBACZ, KTÓRZY ZAWODNICY PRZYJADĄ DO ZAKOPANEGO!

2004-01-10

LISTA UCZESTNIKÓW PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH ZAKOPANE 17-18.01.2004

1 GOLDBERGER ANDREAS AUT
2 HOLLWARTH MARTIN AUT
3 KOFLER ANDREAS AUT
4 LIEGL FLORIAN AUT
5 MORGENSTERN THOMAS AUT
6 KOCH MARTIN AUT
7 SCHWARZENBERGER REINHARD AUT
8 WIDHOLZL ANDREAS AUT
9 ANISIMOV MAXIM BLR
10 JANDA JAKUB CZE
11 MATURA JAN CZE
12 MAZOCH JAN CZE
13 AHONEN JANNE FIN
14 KOKKONEN AKSELI FIN
15 HAUTAMAKI MATTI FIN
16 KIURU TAMI FIN
17 HAUTAMAKI JUSSI FIN
18 LINDSTROM VELI-MATTI FIN
19 HANNAWALD SVEN GER
20 SCHMITT MARTIN GER
21 SPATH GEORG GER
22 UHRMANN MICHAEL GER
23 MECHLER MAXIMILIAN GER
24 HERR ALEXANDER GER
25 RITZERFELD JORG GER
26 HOCKE STEPHAN GER
27 BARDAL ANDERS NOR
28 BYSTOL LARS NOR
29 INGEBRIGTSEN TOMMY NOR
30 LJOKELSOY ROAR NOR
31 PETTERSEN SIGURD NOR
32 ROMOREN BJORN-EINAR NOR
33 STENSRUD HENNING NOR
34 SOLEM MORTEN NOR
35 IPATOV DMITRI RUS
36 KORNILOV DENIS RUS
37 VASILIEV DMITRI RUS
38 SILAEV ALEXEY RUS
39 ZONTA PETER SLO
40 BOGATAJ JURE SLO
41 BENKOVIC ROK SLO
42 FRAS DAMJAN SLO
43 KRANJEC ROBERT SLO
44 PETERKA PRIMOZ SLO
45 MESIK MARTIN SVK
46 MAŁYSZ ADAM POL
47 MATEJA ROBERT POL
48 BACHLEDA MARCIN POL
49 POCHWAŁA TOMASZ POL
50 TAJNER TOMISŁAW POL
51 TAJNER WOJCIECH POL
52 RUTKOWSKI MATEUSZ POL
53 STOCH KAMIL POL
54 SKUPIEŃ WOJCIECH POL
55 DŁUGOPOLSKI KRYSTIAN POL
56 SOBCZYK GRZEGORZ POL

informacja własna M. S.

 
Od Marusarza do Małysza!

2004-01-09

Już jest! W nocy z czwartku na piątek do Zakopanego dotarły pierwsze egzemplarze książki Wojciecha Szatkowskiego "Od Marusarza do Małysza". Jest to drugie wydanie, poszerzone i poprawione. Praktycznie 1/3 publikacji składa się z nowych informacji. Czytelnicy znajdą m.in.: relacje z konkursów skoków sezonu 2002/03 - od Kuusamo po wspaniały dla nas marcowy finał w Planicy. Życiorysy polskich skoczków: Mariana Zająca, Stanisława Karpiela, Józefa Daniela-Krzeptowskiego, Władysława Gąsienicy-Roja, Adama Krzysztofiaka, Stanisława Ustupskiego, Jarosława Mądrego. Wśród nowości jest również tekst „Skocznia w Wiśle-Malince: fakty i ludzie”, poświęcony historii największej skoczni w Beskidach. Są też życiorysy 135 najlepszych skoczków świata.

Książka, miała już swoją pierwszą promocję. W Krakowie spotkanie zorganizowała Małopolska Rada Olimpijska Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Rzecz działa się w historycznej Sali, Hotelu Francuskiego, gdzie 12 października 1919 roku zawiązał się Polski Komitet Olimpijski. Wśród przybyłych gości był m.in. złoty medalista z Sapporo Wojciech Fortuna. Spotkaniu przewodniczył prezes Małopolskiej Rady Olimpijskiej prof. dr hab. Józef Lipiec. (więcej...)

informacja własna M. S.

 
JAK DOPINGOWAĆ?

2004-01-08

Puchar Świata Zakopane 2003 został bardzo wysoko oceniony przez Dyrektora PŚ Waltera Hofera. Co roku, już po zakończeniu sezonu, FIS sporządza coś w rodzaju rankingu miejscowości organizujących pucharowe zawody. W rankingu za zeszły sezon 2002/03 Zakopane uzyskało ocenę najwyższą, wyprzedzając Lahti i pierwszy konkurs w niemieckim Willingen oraz pozostałe miasta. Co złożyło się na tak ogromny sukces Zakopanego, bo tak trzeba nazwać to pierwsze miejsce, tym bardziej, że Zakopane dzięki niemu jakby już na stałe wskoczyło do kalendarza FIS Pucharu Świata w skokach narciarskich? Z pewnością niepowtarzalna atmosfera sportowej fiesty. Czegoś takiego nie było nigdzie indziej i była to wspaniała reklama naszego kraju, Zakopanego i sportu. Chcielibyśmy bardzo, by i tym razem, czyli w styczniu 2004 r., było podobnie, a może nawet i jeszcze lepiej. (więcej...)

informacja własna Wojciech Szatkowski

 
PETTERSEN WYGRAŁ 52. EDYCJĘ TURNIEJU CZTERECH SKOCZNI!

2004-01-06

Bischofshofen: Zwycięstwo Pettersena, Małysz znów nisko Sigurd Pettersen wygrał 52. edycję Turnieju Czterech Skoczni. Norweg zwyciężył w trzech konkursach TCS - w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen i Bischofshofen. W Innsbrucku był czwarty. Na półmetku turnieju spekulowano, że będący w znakomitej formie Pettersen jest w stanie wyrównać historyczne osiągnięcie Niemca Svena Hannawalda z sezonu 2001/02 i wygrać wszystkie konkursy TCS. Nie udało się, bowiem w Innsbrucku Norweg zajął czwarte miejsce. Niewielka wpadka nie odebrała mu jednak prowadzenia w klasyfikacji łącznej TCS. W Bischofshofen Pettersen znów skakał najlepiej, powiększył przewagę nad rywalami i pewnie zwyciężył w turnieju. 23-letni skoczek jest pierwszym Norwegiem od dziesięciu lat, który wygrał TCS. W sezonie 1993/94 najlepszy w turnieju był Espen Bredesen. Pettersen, który po wygranym konkursie w Garmisch-Partenkirchen objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ, zarobił w TCS około 100 tysięcy franków szwajcarskich. Za wygraną w klasyfikacji łącznej turnieju otrzymał ponadto samochód nissan x-trail o wartości 33 tysięcy euro. "Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy - powiedział po zakończeniu turnieju Pettersen, dodając, że jego wyniki to w dużej mierze efekt pracy z fińskim trenerem Miką Kojonkoskim. On dodał mi i całej ekipie norweskich skoczków wiary w siebie. Poza tym zmienił trening, dodał do niego kilka swoich pomysłów i teraz wszyscy skaczemy lepiej". We wtorkowym konkursie Pettersen pokonał Słoweńca Petera Zontę i Fina Janne Ahonena. Po pierwszej serii i skoku na odległość 132,5 metra był dopiero czwarty. Jednak w drugiej jako jeden z niewielu zawodników wypadł lepiej - 133,5 metra i wobec słabszych skoków rywali awansował na pierwsze miejsce. Zonta i Ahonen miejsca na podium zajęli również dzięki dalekim, równym skokom. Zonta, zwycięzca konkursu w Innsbrucku, na półmetku był trzeci. Wysokie miejsce dał mu skok na odległość 134 metrów. W drugiej serii Słoweniec wylądował o 2,5 metra bliżej, ale zdołał wywalczyć drugie miejsce. Ahonen awansował na trzecią pozycję z szóstego miejsca. Fin skakał bardzo równo - 131,5 i 132 metra. Na półmetku konkursu prowadził Austriak Thomas Morgenstern, który osiągnął odległość 138 metrów. 13 metrów mniej w drugiej serii spowodowało, że 17-letni aktualny mistrz świata juniorów spadł na czwarte miejsce. Nadal słabo skacze Adam Małysz. Polak oddał na obiekcie "Paul- Ausserleitner" dwa bliskie skoki - 123 i 119 metrów. Zarówno po pierwszej serii, jak po zakończeniu zawodów był 20. W poprzednich konkursach TCS Małysz zajmował kolejno dziewiąte, 19. i 25. miejsce. Małysz zajął w klasyfikacji łącznej TCS 15. miejsce. Apoloniusz Tajner po konkursie poinformował, że Małysz, podobnie jak pozostali skoczkowie z kadry A nie wystartują w konkursach w Libercu, zaplanowanych na 10 i 11 stycznia. Na obiekcie "Jested A" zastąpią ich członkowie ekipy prowadzonej przez Heinza Kuttina i Łukasza Kruczka, m.in. Mateusz Rutkowski.

Wyniki konkursu w Bischofshofen. (więcej...)

Klasyfikacja Turnieju Czterech Skoczni. (więcej...)

informacja własna Rafał Gucia

 
KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY!

2004-01-04

Otrzymaliśmy 168 poprawnych odpowiedzi na nasz konkurs. Każdy z e-mail'i dostał swój numer. Następnie Muma (10 lat) wylosowała 10 numerków, pod którymi kryją się zwycięzcy.

A są nimi:

* nr 33 - Bronisława Zawadzka, Ruda Śląska

* nr 46 - Mirosław Wulnikowski, Bydgoszcz

* nr 57 - Marcin Matysek, Lublin

* nr 83 - Michał Wyszyński, Warszawa

* nr 87 - Łukasz Matuszewski, Toszek

* nr 96 - Piotr Tłustwa, Piotrków Trybunalski

* nr 115 - Ewa Staszewska, Rabka Zdrój

* nr 127 - Joanna Trociuk, Włodawa

* nr 142 - Kasia Jamka, Radom

* nr 159 - Aleksandra Włodarczyk, Warszawa

 

Spośród wymienionych 10 osób powtórnie wylosowaliśmy 5, które otrzymają nagrodę główna bilety na niedzielne zawody Pucharu Świata Zakopane 2004, ufundowane przez Orbis Travel Zakopane. Szczęśliwcami są:

* nr 57 - Marcin Matysek, Lublin

* nr 96 - Piotr Tłustwa, Piotrków Trybunalski

* nr 115 - Ewa Staszewska, Rabka Zdrój

* nr 127 - Joanna Trociuk, Włodawa

* nr 159 - Aleksandra Włodarczyk, Warszawa

W/w wymienione osoby otrzymają ponadto: gry Skoki Narciarskie 2004, plakat zawodów PŚ Zakopane 2004 i plakietki Uniwersiada 2001.

 

Pozostałe osoby dostana książki "Od Marusarza do Małysza", plakaty zawodów PŚ Zakopane 2004 i plakietki Uniwersiada 2001. (więcej...)

informacja własna M. S.

 
FIRMA KOMPUTEROWA DAŁA CHIŃCZYKOM SZANSĘ.

2004-01-04

W niedługim czasie konkursy w ramach Pucharu Świata zostaną rozegrane w Rosji. O tym jest w 100% przekonany Walter Hofer, Dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, który taką informacją dzielił się ze mną niespełna 2 lata temu w słoweńskiej Planicy gdzie Adam Małysz sięgał po drugą kryształową kulę. Dwa lata temu padło również pytanie podczas noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen zadane przez jednego z właścicieli komputerowej firmy z Austrii: ”Dlaczego wśród skoczków narciarskich nie ma ani jednego zawodnika z Chin?”. Być może za kilka kolejnych lat ekspansja skoków narciarskich obejmie „miliardowe” Chiny, których reprezentacja mocno szykuje się do tego wydarzenia. Jak w wielu innych dziedzinach życia, gospodarki i sportu tak również w skokach narciarskich Chińczycy chcą odgrywać znaczącą rolę. W pierwszy dzień Nowego Roku 2004 dwaj Chińczycy (23-letni Yang Li oraz 20-letni Zhandong Tian) zadebiutowali w Turnieju Czterech Skoczni nie przechodząc nawet kwalifikacji. Prasa nazwała ich „latającymi słonikami” na skoczni. Ale początki są zawsze najtrudniejsze. Pomoc w drodze na szczyty zaoferowała jednak niespodziewanie jedna z austriackich firm. Jej szef – Hermann Oberlehner, który dwa lata wcześniej zadał to pytanie – bardziej ze względu na niesamowite możliwości rynku chińskiego i produkty swojej firmy komputerowej GERICOM AG aniżeli umiłowania do sportu zaangażuje ćwierć miliona Euro na każdy sezon w okresie 10 najbliższych lat! Kontrakt na tak długi okres czasu i na takie pieniądze podpisano jeszcze na wiosnę roku 2003.

Określenie następcy jest w tym przypadku bardzo relatywne. O ile w krajach skandynawskich i alpejskich rozpoczyna się skakanie w wieku 5 lat o tyle w Chinach tę dyscyplinę sportu rozpoczynają chłopcy 15 i 18-letni. Na przestarzałym sprzęcie, bez odpowiedniego zaplecza nie można jednak osiągnąć postępów. W narciarskiej części Chin w Yabuli w Mandżurii znajdują się cztery malutkie skocznie – jedyne w kraju. Cel dla skoczków jest jednak jasny i brzmi: Igrzyska Olimpijskie w Turynie 2006. Przy wsparciu finansowym Oberlehnera nie jest to jednak utopią jakby się niektórym wydawało. Heinz Koch to znana osobistość w światku skoków narciarskich. Jako trener reprezentacji Austrii osiągnął z Andreasem Goldbergerem wiele znaczących sukcesów (dwukrotnie wygrywał Turniej Czterech Skoczni, trzykrotnie zdobywał Puchar Świata). To był początek lat dziewięćdziesiątych, potem Heinz Koch pracował w Słowenii i Francji.

Teraz jako trener Chińczyków wykorzystuje do pracy treningowej rodzime zaplecze. Pięciu najlepszych chińskich skoczków ściągnął ubiegłego lata do Stams w Tyrolu, gdzie trenują oraz uczą się języka. Praktyczne zajęcia na skoczni odbywają się w Innsbrucku, Villach i Ramsau. „Mają ze sobą laptop i telefon komórkowy, to w zupełności wystarcza do komunikowania się z krajem” opowiada Heinz Koch. Oczywiście sprzęt komputerowy zabezpieczyła firma GERICOM AG. Od wiosny ubiegłego roku Koch stara się zrobić ze skoczków-hobbystów prawdziwych zawodowców. I jak podkreśla, to najbardziej interesujące zadanie jakie otrzymał do wykonania w swoim dotychczasowym życiu zawodowym. „Najpierw z ciężkich i muskularnych sportowców trzeba odjąć po parę kilogramów i dopiero wówczas nauczyć prawdziwych podstaw skakania” mówi Heinz Koch. Po oddaniu ponad 500 skoków, głównie na igielicie, Yang Li (182 cm) oraz mniejszy Zhandong Tian (167 cm – na zdjęciu obok) wystąpili w kilku konkursach Pucharu Kontynentalnego, gdzie zdobyli potrzebne punkty uprawniające ich do występu w Pucharze Świata. Aktualny mistrz Chin w skokach narciarskich, Janxun Wang (22 lata) startował 1 stycznia w konkursie Pucharu Kontynentalnego w Seefeld gdzie zajął 74 miejsce.

Z całą pewnością nie skończy się na sporadycznych występach reprezentantów Chin w Pucharze Świata. Heinz Koch szybko przygotowuje bazę organizując m.in. tygodniowe kursy dla trenerów z dalekiego wschodu. „Całe Chiny patrzą na was”, motywuje nową generację Koch. Ten austriacko-chiński mariaż to bardzo interesująca inicjatywa tak sportowo jak również kulturowo i gospodarczo. Powodzenia Chiny!!!

 

Co to jest GERICOM?

Założycielem i zarazem Prezesem firmy GERICOM AG, której główna siedziba znajduje się w Linzu jest Ing. Mag. Hermann Oberlehner (na zdjęciu obok).

Gericom to firma produkująca urządzenia telekomunikacyjne, elektroniczne oraz przetwarzające różnego rodzaju dane na bazie najnowocześniejszej technologii komputerowej. W segmencie produkcji notebuków firma Gericom AG jest wiodącą na rynkach w Austrii i Niemczech. Jej ekspansja obejmuje już rynki dawnego bloku wschodniego. Firma posiada przedstawicielstwo również w Polsce.

Firma swoją silną pozycję na rynku zawdzięcza wiodącym dystrybutorom znanym w całej Europie takim jak: MediaMarkt, Saturn, Karstadt, Metro, Kingfisher, Expert i Dixons.

Najważniejszymi wydarzeniami w działalności firmy GERICOM AG były:

1994: jeden z pierwszych notebooków z procesorem Pentium
1996: pierwszy notebook z 15,1 TFT wyświetlaczem
1998: notebook z procesorem Pentium II i zintegrowanym napędem DVD
2000: pierwszy notebook z procesorem PIII 1000 MHz)
2001: pierwszy notebook z kartą ATI M6 RADEON 32MB
2001: grudzień pierwszy notebook z wbudowanym telefonem komórkowym i dostępem do internetu przez GPRS
2002: styczeń pierwszy notebbok z procesorem Intel Pentium 4 do 2,4 GHz
2002: marzec pierwszy notebook z procesorem AMD ATHLON Mobile

informacje o Firmie Gericom AG oraz zdjęcie Hermanna Oberlehnera pochodzą z internetowych stron firmy: www.gericom.com oraz www.gericom.com.pl

informacja własna Rafał Gucia

 
MATEUSZ RUTKOWSKI PIERWSZY I TRZECI W PLANICY!

2004-01-04

Rutkowski był 3 w Zakopanem, teraz wygrał Puchar Kontynentalny w słoweńskiej Planicy.

17-letni zawodnik TS Wisła Zakopane, Mateusz Rutkowski wygrał sobotni konkurs Pucharu Kontynentalnego w Planicy. Podopieczny austriackiego trenera Heinza Kuttina wygrał bezapelacyjnie (skoki na 102m i 97m; 272,5 Pkt) przed Finem Juhą-Matti Ruuskanenem (101,5m i 95m; 265,5 Pkt) i Norwegiem Kimem-Roarem Hansenem (101m i 96,5m; 265 Pkt). Zawody przebiegły w idealnych, równych warunkach dla wszystkich skoczków. Brązowy medalista rozgrywanych w drugi świąteczny dzień mistrzostw Polski okazał się najlepszy. Teraz zajmuje w generalnej klasyfikacji Pucharu Kontynentalnego 12 miejsce z 141 punktami. Prowadzi Wolfgang Loitzl – 295 pkt przed Juhą-Matti Ruuskanenem – 234 pkt. i Stefanem Kaiserem – 228 pkt. Również inni polscy skoczkowie spisali się „na medal” skacząc na skoczni K-90 u podnóża Wielkiej i Małej Poncy (dwa szczyty górujące nad kompleksem skoczni w Planicy). Krystian Długopolski i Wojciech Skupień podzielili się wspólnie 11 miejscem a Kamil Stoch był 20. Tak trzymać chłopaki!!! Jutro kolejny konkurs – będziemy z Wami!!!

Aż trzech zawodników stanęło w niedzielnym konkursie Pucharu Kontynentalnego w słoweńskiej Planicy na podium. 18-letni Japończyk Daiki Ito świętował swoje pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Pucharu Kontynentalnego na skoczni K-120. Na „Bloudkovej Velikance” Japończyk uzyskał 101 m i  96 m., ale musiał podzielić najwyższe podium z zawodnikiem ze Słowenii – Jure Bogatajem. Oboje uzyskali identyczną notę – 268 pkt. Jure Bogataj prowadził po pierwszej serii oddając najdłuższy skok na odległość 101,5 m. Juha-Matti Ruuskanen (FINLANDIA) , Mateusz Rutkowski (POLSKA) i Bine Zupan (SŁOWENIA) podzielili pomiędzy sobą trzecie miejsce. Wszyscy uzyskali notę 258,5 pkt. Dobre miejsca wywalczyli również pozostali nasi skoczkowie. Wojciech Skupień podzielił się szóstym miejscem z Ferdinandem Baderem z Niemiec i Słoweńcem Jernejem Damjanem, Krystian Długopolski był 15. W generalnej klasyfikacji Pucharu Kontynentalnego Mateusz Rutkowski awansował na 9 pozycję z 201 pkt i ma zaledwie 94 pkt. straty do prowadzącego Wolfganga Loitzla, który startował w Innsbrucku. Wojciech Skupień jest 21 a Krystian Długopolski 23. Kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego odbędą się w najbliższy piątek w japońskim Sapporo. Dobrą formę Mateusza Rutkowskiego zaobserwował trener Apoloniusz Tajner już przed pięcioma laty, jak zdradził w wywiadzie dla telewizji polskiej. Zawodnik z Zakopanego otrzyma szansę pokazania się w Pucharze Świata w konkursach na Wielkiej Krokwi – 17 i 18 stycznia 2004 roku.

Planica sobota 3 stycznia 2004 (pdf). (więcej...)

Planica niedziela 4 stycznia 2004 (pdf). (więcej...)

Klasyfikacja Pucharu Kontynentalnego (pdf). (więcej...)

informacja własna Rafał Gucia

 
ADAM MAŁYSZ 25.

2004-01-04

Adam Małysz 25. „Trzeba spokojnie potrenować...” mówi nasz mistrz. Sensacyjne zwycięstwo Petera Żonty ze Słowenii. Veli-Matti Lindstroem drugi, trzeci Fin Janne Ahonen. Liderem Turnieju Czterech Skoczni pozostaje w dalszym ciągu Pettersen. Adam Małysz zajął w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni 25 miejsce, najgorsze od sławetnego sezonu 2000/2001 gdzie po raz pierwszy zdobywał kryształową kulę za zwycięstwo w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata. 115 m i 118 m to odległości jakie uzyskiwał Polak w pierwszej i drugiej serii. To spowodowało, że spadł zarówno w klasyfikacji Turnieju (na 17 miejsce) i Pucharu Świata (na miejsce 5). „Trzeba spokojnie potrenować i wyeliminować błędy” mówi nasz mistrz. „Za dwie, trzy godziny, na spokojnie, bez emocji podejmiemy decyzję, co dalej z Adamem...” powiedział bezpośrednio po zakończeniu konkursu w wywiadzie dla polskiej telewizji trener Apoloniusz Tajner. Taka przerwa polegająca na wyłączeniu z dwóch konkursów przyniosła zbawienne rezultaty dla reprezentantów Słowenii. Wszyscy: Benković, Kranjec i Peterka są świeżsi i głodni skoków. Sensacyjnym zwycięzcą niedzielnego konkursu w Innsbrucku został Peter Żonta (na zdjęciu obok), który skakał najrówniej spośród wszystkich startujących zawodników (128 m i 128,5 m). Drużynowy mistrz świata juniorów z Canmore z 1997 roku odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w konkursie zaliczanym do Pucharu Świata. Popularny w Słowenii „PERO” mocno przygotowuje się do lutowych mistrzostw świata w lotach narciarskich w słoweńskiej Planicy – 19-22.02.2004. Drugie miejsce zajął również równo skaczący Fin Veli-Matti Lindstroem (126,5 m i 124 m). Trzecie miejsce zajął zajmujący po pierwszej serii 2 lokatę Janne Ahonen. W pierwszym skoku wylądował na 132,5 m, ale w serii finałowej osiągnął zaledwie 121 m. Jeszcze gorzej w serii finałowej spisał się Austriak Martin Hoellwarth. Po pierwszej serii prowadził oddając fenomenalny skok na 131,5 m, za który otrzymał nawet od sędziego z Niemiec, Pana Wegscheidera, 20,0 pkt. Jednak w serii finałowej i on spisał się bardzo słabo – tylko 117,5 m i w efekcie 5 miejsce. Liderem Turnieju Czterech Skoczni pozostał w dalszym ciągu Norweg Sigurd Pettersen. W innsbrucku był 4 po skokach na odległość 131 m i 120 m. Sprawa zwycięzcy 52 Turnieju Czterech Skoczni pozostaje zatem w dalszym ciągu otwarta. Duże szanse, obok Pettersena, na końcowy sukces mają jeszcze Hoellwarth i Żonta. Oto klasyfikacja Turnieju po 3 konkursach:

1

Sigurd Pettersen (NOR)

800.8

2

Martin Hoellwarth (AUT)

773.9

3

Peter Zonta (SLO)

760.2

4

Thomas Morgenstern (AUT)

754.0

5

Georg Späth (GER)

752.6

6

Janne Ahonen (FIN)

751.3

7

Noriaki Kasai (JPN)

751.1

8

Michael Uhrmann (GER)

748.5

9

Sven Hannawald (GER)

719.2

10

Rok Benkovic (SLO)

713.6

informacja własna Rafał Gucia

 
FINAŁ KONKURSU!

2004-01-03

UWAGA! Ponieważ zainteresowanie konkursem jest bardzo duże postanowiliśmy jeszcze 3 stycznia do północy przyjmować e-mail'e z odpowiedziami na pytania. Rozstrzygnięcie i lista zwycięzców pojawi się na stronie internetowej PŚ w niedzielę (04.01.2004) wieczorem.

informacja własna M. S.

 
PETTERSEN PO RAZ DRUGI!

2004-01-01

Noworoczny konkurs 52 Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen wygrał Norweg Siggurd Pettersen. Jest to już drugie zwycięstwo w tym turnieju podopiecznego Miki Kojonkoskiego, który potrzebował zaledwie dwóch lat by stworzyć najgroźniejszy zespół skoczków narciarskich. Obecnie mówi się o nich „Gang Kojonkoskiego” i nie ma w tym wiele przesady w odniesieniu do tego jak dobijają się do sukcesów w obecnym sezonie. W konkursie, który był pierwszym gdzie panowały równe warunki dla wszystkich zawodników ponownie najlepszy okazał się fenomenalny, fantastyczny i nieobliczalny Siggurd Pettersen. Skoki na odległość 123 i 120,5 m dały mu kolejne zwycięstwo w Turnieju i Pucharze Świata. Widać ogromną pracę jaką wykonał po niespełna dwóch latach trener Mika Kojonkoski. Z ludzi bardzo przeciętnie skaczących w poprzednim sezonie złożył bardzo równy, silny zespół. Każdy skok norweskiego zawodnika to zapowiedź czegoś wielkiego! Bardzo dobrze spisał się również powracający do wielkiej formy Austriak Martin Hoellwarth. Przegrał zaledwie o 0,7 pkt. z Pettersenem (skoki na odległość 118,5 oraz 121 m). Powody do radości miał również trener Niemców, mocno ostatnio krytykowany, Wolfgang Steiert. Georg Spaeth zajął w noworocznym konkursie 3 miejsce, po raz pierwszy w karierze stanął na podium Pucharu Świata! Równocześnie odsunął chyba na chwilę falę krytyki, którą rozpoczęła niedawno prasa niemiecka. Na jak długo? Forma Schmitta, Hannawalda to już przeszłość, Ritzerfeld, Mechler i Herr niby lepiej skaczą w obecnym sezonie ale to nie na takie rezultaty liczył Steiert. Jedynie Spaeth i Uhrmann w pojedynczych konkursach pokazują swoje nieprzeciętne możliwości.

 Niestety w obecności 35000 widzów i przy równych warunkach nie spisał się Adam Małysz – zajmując dopiero 19 miejsce (skoki na odległość 114 i 109 m, stracił do zwycięzcy 36,4 pkt.). Jak sam podkreślił w wywiadzie telewizyjnym „...nie ma sensu robić czegoś na siłę...” przyznając przy tym, że jest „...bez oczekiwanej formy...”. Wydaje się, że naszemu dwukrotnemu mistrzowi świata potrzebny jest w chwili obecnej spokojny trening i bardzo mocne wsparcie ze strony kibiców i sztabu szkoleniowego. Zatem drodzy kibice, dziennikarze, wierzmy dalej w Adama Małysza i wspierajmy go jeszcze mocniej niż do tej pory. Człowiek, który przysporzył nam przez ostatnie trzy lata tak wiele emocji i powodów do radości teraz sam potrzebuje tego co dał nam wcześniej: naszej wiary w jego możliwości po trzykroć!!! Oby w tym wszystkim decyzje sztabu szkoleniowego były trafne i rozsądne, tego życzmy sobie wraz z nowym rokiem.

Adam w dalszym ciągu zajmuje 4 pozycję w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata, przed nim tylko „koalicja” norwesko-fińska: Pettersen, Ahonen i Ljoekelsoey. Cel główny w tym sezonie jest więc w dalszym ciągu do zrealizowania. 52 Turniej Czterech Skoczni można już chyba zapisać jako imprezę, która pojawiła się na drodze do celu.

 

informacja własna Rafał Gucia