STRONA G£ÓWNA

MISTRZOSTWA ¦WIATA 2003

 

 

 
 

Z£OTO ADAMA MA£YSZA NA K120!

 

Adam Ma³ysz - podwójny z³oty medalista M¦.Nie wygra³ w tym sezonie a¿ do Mistrzostw ¦wiata ani jednego konkursu, a jednak wygra³ to co najwa¿niejsze – z³oty medal Mistrzostw ¦wiata na skoczni K 120! Adam Ma³ysz zosta³ mistrzem ¶wiata w skokach narciarskich na skoczni K 120 we w³oskim Val Di Fiemme. Po konkursie t³um kilkuset kibiców z Polski wiwatowa³ na cze¶æ polskiego mistrza wznosz±c okrzyki: dziêkujemy! dziêkujemy!. Polak w drugim skoku pobi³ rekord skoczni w Val di Fiemme i ustanowi³ nowy – 136 metrów. Za nim uplasowali siê Fin Matti Hautamaeki i Japoñczyk Noriaki Kasai i ca³a plejada najlepszych skoczków ¶wiata.

 

Kasai zdoby³ dwa br±zowe medale i srebro w konkursie dru¿ynowym.Konkurs rozpocz±³ siê o godzinie 18, a zainaugurowa³ go skokiem na 97 m skoczek w³oski Adami. W pierwszej serii skoków wziê³o udzia³ 4 naszych skoczków: pierwszy skaka³ Robert Mateja – mia³ 109 m, po nim Tomis³aw Tajner – który osi±gn±³ dok³adnie tyle samo, trzeci z kolei spo¶ród bia³o-czerwonych skaka³ Marcin Bachleda – polecia³ daleko – mia³ 119 m. i zakwalifikowa³ siê do drugiej serii. Piêknie i bardzo daleko skaka³ na w³oskiej skoczni zawodnik  z numerem 36, fiñski skoczek Matti Hautamaeki, który „przebudzi³ siê” po okresie dosyæ miernego skakania, a przypomnijmy, by³ to przecie¿ trzeci skoczek w klasyfikacji Pucharu ¦wiata w sezonie 2001/02, za Ma³yszem i Hannawaldem. Hautamaeki przechodzi s³u¿bê wojskow±, która trochê koliduje ze skokami, ale fiñski trener Nikunen ¶wietnie przygotowa³ go do najwa¿niejszej imprezy w roku. Polecia³ w pierwszej serii na 134 metry, o metr bij±c dotychczasowy rekord skoczni nale¿±cy do kombinatora klasycznego z Niemiec, Ronnyego Ackermanna.

 

Hannawald wróci³ bez medalu.Stosunkowo krótko skaka³ Hannawald, zawiedli tak¿e w Val di Fiemme, bêd±cy dotychczas w doskona³ej dyspozycji skoczkowie z Austrii. Po nich Japoñczyk Kasai osi±gn±³ 131 m i czekali¶my na skok naszego skoczka. Wreszcie jest na rozbiegu. Jedzie. Piêkne, wysokie wyj¶cie z progu i daleki, bardzo daleki  lot. To by³ ten sam Ma³ysz, który zadziwia³ nas i najwiêkszych znawców narciarstwa na ca³ym ¶wiecie w sezonie 200/2001, wygrywa³ wszêdzie i jak chcia³ – Ma³ysz triumfator. Adam Ma³ysz  skoczy³ tyle samo co Hautamaeki – mia³ 134 m., ale sêdziowie ocenili jego skok trochê ni¿ej – ach to falowanie nart! – i po pierwszej serii by³ drugi ze start± jednak tylko 0,5 punktu do Fina. Wiadomo jednak, ¿e Ma³ysz lubi atakowaæ z drugiej pozycji w drugiej serii konkursowej, wiêc wszystkich kibiców, zarówno tych którzy ogl±dali na ¿ywo konkurs w Predazzo, jak i miliony przed odbiornikami telewizorów, czeka³y ogromne emocje.

W drugiej serii skaka³o ju¿ tylko 30 zawodników. Polak skaka³ przedostatni. Ruszy³ z progu, wybi³ siê potê¿nie, jakby chcia³ próg skoczni zabraæ z sob± w powietrze, i widaæ by³o, ¿e poleci bardzo, bardzo daleko. Wreszcie l±dowanie. A¿ 136 metrów i nowy rekord skoczni!!! Trzykrotnie podniós³ zadowolony z siebie, rêce do góry. By³o wiadomo, ¿e z³oty medal jest prawie pewny, bo Hautamaeki musia³by skoczyæ tyle samo. Fin jednak skoczy³ krócej, mia³ 133,5 m. i zaj±³ drugie miejsce. Trzeba jednak przyklasn±æ Mattiemu, ¿e stoczy³ z Polakiem stoj±c± na bardzo wysokim poziomie sportowym walkê. Trzeci by³ Noriaki Kasai z Japonii. A wiêc mieli¶my z³oto! Zi¶ci³y siê marzenia kibiców i fanów skoków narciarskich – mamy z³oty medal z mistrzostw ¶wiata! Wzruszony komentator zawodów, który zawsze stara siê dotrzeæ do kibiców oddaj±c w doskona³y sposób to co jest w sporcie najwa¿niejsze - emocje, W³odzimierz Szaranowicz,  powiedzia³: - Adam kochamy Ciê!

 

Adam Ma³ysz, fot. W. Szatkowski.Adam Ma³ysz opowiada³ po konkursie na konferencji prasowej o swojej wcale nie³atwej drodze do sukcesu na tych mistrzostwach ¶wiata, ale i trudnych chwilach w sezonie 2002/03. O momencie, kiedy podczas treningów w Ramsau powiedzia³ trenerom i lekarzom, ¿e z tak± form± nie ma po co jechaæ do Val di Fiemme! O ró¿nych próbach treningu i testowaniu kombinezonów. Wreszcie o powodach odpoczynku po lotach w Kulm i absencji w Willingen. Potem by³a kolejna zmiana kombinezonów i treningi. Po oddaniu 5 dobrych skoków poczu³ siê du¿o lepiej. Powiedzia³ w Val di Fiemme: - W Predazzo ze skoku na skok by³em lepszy. To mnie podbudowa³o psychicznie. Zacz±³em skakaæ jak automat. To nie oznacza, ¿e sta³em siê automatem, bo nadal reagujê jak cz³owiek, prze¿ywam emocje. Ale u góry, na skoczni, sam siebie zaskoczy³em tym spokojem. Nie my¶la³em przed drugim skokiem „Teraz do³o¿ê Mattiemu”. Po prostu by³em wolny od jakichkolwiek my¶li, wszystkie czynno¶ci wykonywa³em automatycznie: zak³adanie nart, zapinanie wi±zañ, wej¶cie na belkê. Nie zastanawia³em siê jak siê wybiæ, jak± przybraæ sylwetkê w locie. By³o dok³adnie tak jak dawniej, gdy by³em w superformie. Wtedy wszystko udawa³o siê bez zastanowienia. I tak w³a¶nie by³o w sobotê w Predazzo. (wypowied¼ Adama Ma³ysza z: art. Krzysztofa Kawy, Gdy ulatuj± my¶li, w : „Dziennik Polski” z 24 lutego 2003 r.). Gdy Adam Ma³ysz prze¿ywa³ wielkie chwile byli te¿ wielcy przegrani tego konkursu, a zw³aszcza Sven Hannawald, którego forma, która eksplodowa³a w Zakopanem i Willingen, a w Val di Fiemme ten jeden z najlepszych technicznie zawodników ¶wiata siê kompletnie zagubi³. Gratulowa³ Adamowi sukcesu. Powiedzia³, ¿e w jego przypadku pozosta³o po konkursie tylko jedno uczucie – wielkie rozczarowanie. Zaj±³ „dopiero” siódme miejsce. Wielkimi przegranymi byli te¿ zawodnicy austriaccy, tylko jeden Florian Liegl zmie¶ci³ siê do pierwszej dziesi±tce, podczas gdy wcze¶niej zawodnicy z Austrii znakomicie prezentowali siê w zawodach cyklu Pucharu ¦wiata.

 

Walter Hofer - Dyrektor zawodów Pucharu ¦wiata.Po konkursie Maciej Kurzajewski z Telewizji Polskiej pyta³ naszego mistrza o jego odczucia. Ten powiedzia³: - Dot±d mówi³em, ze wolê skocznie ¶rednie, a z³oty medal zdoby³em na du¿ej. Odwróci³a siê sytuacja z Lahti, gdzie na skoczni du¿ej mia³em srebro. Cieszê siê bardzo z mojego medalu. Adam tak by³ rozpromieniony, ¿e a¿ trochê trudno by³o mu siê wys³owiæ, ale tutaj nie trzeba by³o nic mówiæ, wystarczy³o popatrzeæ i ogl±daæ jego fenomenalny skok, który wielokrotnie pokazywa³a telewizja polska. W podobnym tonie wypowiada³ siê trener Apoloniusz Tajner, dosyæ ostro krytykowany za to, ¿e nie wys³a³ Ma³ysza na konkurs do Willingen. Tymczasem okaza³o siê, ¿e mia³ racjê, a odpoczynek dobrze zrobi³ polskiemu skoczkowi, który wróci³ do dawnej super dyspozycji. To by³y, jak siê okaza³o,  celowe i skuteczne dzia³ania. A wiêc brawa dla trenera Tajnera i jego „sztabu”. Po zakoñczeniu konkursu trener Apoloniusz Tajner powiedzia³: - Adam wygra³ w wielkim stylu, wywalczy³ z³oto po strasznej walce z Hautamaeki. Skaka³ niemal poza granic± ludzkim mo¿liwo¶ci. Byli¶my krytykowani za przerwê w startach, ale op³aca³o siê odpu¶ciæ wyjazd do Willingen, daæ Adamowi odpocz±æ i potem potrenowaæ przez trzy dni w Ramsau... Brak mi s³ów, aby oddaæ moj± rado¶æ. Stara³em siê byæ spokojny, nie pokazywaæ po sobie zdenerwowania. Ale nerwy na trybunie trenerskiej by³y ogromne. Toczy³a siê kapitalna walka do ostatniego skoku. Widzia³em, ¿e (Adam Ma³ysz- przyp. W.S) odzyskuje ten b³ysk, który pozwala³ mu w minionych latach wygrywaæ konkursy o Puchar ¦wiata. Dzisiaj potwierdzi³, ¿e ma atomowe odbicie, a do tego z³apa³ w³a¶ciwy k±t wyj¶cia z progu. Dobrze zrobi³a mu przerwa po konkursach w Kulm. Niektórzy krytykowali nas, ¿e nie pojechali¶my do Willingen. To by³a s³uszna decyzja. Adam odpocz±³ fizycznie, psychicznie. (art. Andrzeja Stanowskiego, „Adam odzyska³ b³ysk”, w „Dziennik Polski” z 24 lutego 2003 r.). Je¿eli chodzi o postawê pozosta³ych polskich reprezentantów to: 27 by³ Marcin Bachleda (119, 112.5 m.), 36. Robert Mateja (109 m.) i Tomis³aw Tajner (tak¿e 109 m.).

Adam Ma³ysz by³ bardzo wzruszony i szczê¶liwy. Przecie¿ by³ to ju¿ pi±ty medal w jego kolekcji z zimowych igrzysk i mistrzostw ¶wiata i to zdobyty z rekordem skoczni w niepodwa¿alnym dla nikogo stylu, gdy¿ reszta zawodników, poza Hautamaekim i Kasai, by³a tak naprawdê jedynie t³em tego konkursu.

 

Wyniki konkursu skoków – skocznia K 120 – Mistrzostwa ¦wiata w Val di Fiemme (2003) – 22 luty 2003 r.

 

Imiê i nazwisko zawodnika, kraj

D³ugo¶ci skoków

Noty sêdziowskie

Punktacja

 1. Adam Ma³ysz (Polska)

134, 136 m

1.      skok: 19.5, 18.5, 19.0. 19.5, 20.0

2. skok: 19.5, 19.0. 19.0. 19.0, 19.0

289.0

2. Matti Hautamaeki (Finlandia)

134, 133,5 m

1.      skok: 19.5, 19.5, 19.5, 19.5, 19.5

2.      skok: 19.5, 19.5, 19.5, 19.5, 19.5

286.5

3. Noriaki Kasai (Japonia)

131, 130,5 m

1.      skok: 19.0, 19.0, 19.0. 19.0, 19.0

2.      skok: 19.5, 19.0, 19.0, 19.5, 19.0

273.2

4. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)

129, 131, 5 m

1.      skok: 18.5, 16.5, 17,5, 18.5, 18.5

2.      skok: 19.0, 19.0, 18.5, 17.5, 18.0

266.9

5. Hideharu Miyahira (Japonia)

130, 130,5 m

1.      skok: 18.5, 18.0, 17.0, 18.0, 18.5

2.      skok: 17.5, 18.0, 17.0, 18.0, 17.5

264.4

 

 

KONKURS DRU¯YNOWY

 

Finowie w dru¿ynówce wywalczyli z³oto.W niedzielnym konkursie dru¿ynowym zwyciê¿yli Finowie przed Japoñczykami i dru¿yn± Norwegii. Finowie pokonali team Japonii z przewag± a¿ ponad 56 punktów. Skakali najrówniej i najlepiej. Trzeci zespó³ norweski wreszcie doczeka³ siê medalu na Mistrzostwach ¦wiata na miarê wspania³ych narciarskich tradycji, z których Norwegowie s± przecie¿ dumni. Za nimi uplasowa³y siê dwie niezwykle silne reprezentacje: Niemiec i  Austrii, których zawodnicy nie trafili z form± na najwa¿niejsz± imprezê sezonu. Upad³ w konkursie Florian Liegl, a Hannawald zatraci³ siê zupe³nie, skaka³ krótko. Polacy (Ma³ysz, Mateja, Tajner i Bachleda) wywalczyli siódme miejsce, o jedno „oczko” lepsze od Lahti 2001.

 

Wyniki konkursu dru¿ynowego – skocznia K 120 – Mistrzostwa ¦wiata w Val di Fiemme (2003) –23 luty 2003 r.

 

Pañstwo

Skoczkowie

Punktacja

1. Finlandia

J. Ahonen, T. Kiuru, A. Lappi, M. Hautamaeki

1046.6

2. Japonia

K. Funaki, A. Higashi, H. Miyahira, N. Kasai

1010.1

3. Norwegia

T. Ingebrigtsen, L. Bystoel, S. Pettersen, B.E. Romoeren

991.9

4. Niemcy

M. Schmitt, G. Spaeth, M. Uhrmann, S. Hannawald

963.3

5. Austria

M. Hoellwarth, A. Kofler, A. Widhoelzl, F. Liegl

961.8

 

KONKURS NA SKOCZNI K 95 W PREDAZZO

 

Z³oto do z³ota dla Adama Ma³ysza w Val di Fiemme!

 

Adam Ma³ysz z Edi Federerem, fot. M. Stasiñski.Konkurs na obiekcie K 95 w Predazzo rozegrano w podobnych warunkach co zawody na skoczni du¿ej. Adam Ma³ysz broni³ tutaj swojego tytu³u mistrza ¶wiata zdobytego w Lahti w 2001 r. W serii próbnej zawodnicy skakali z 15 belki  startowej. Najdalej skoczy³ Fin Tami Kiru, 100,5 m, Ma³ysz spokojnie poci±gn±³ na 98 m. A jak by³o w konkursie przeczytajcie poni¿ej...

W konkursie, który rozpocz±³ siê o godzinie 18.03, jury zdecydowa³o siê na podniesienie belki startowej. Gwoli informacji historycznej warto dodaæ, ¿e kierownikiem konkurencji (Race Direktor) by³ Walter Hofer, technicznym delegatem Branko Dolhar ze S³owenii, a w¶ród sêdziów orzekaj±cych mieli¶my Polaka p. Pilcha, który w czasie konkursu rzetelnie wywi±zywa³ siê ze swoich obowi±zków sêdziowskich.

Potwierdzi³ swoj± wysok± formê Norweg Tommy Ingebrigsten, który skoczy³ 100, 5 metra. Noty sêdziowskie nie by³y jednak zbyt wysokie. Tami Kiuru z Finlandii skoczy³ 100 metrów, ale w lepszym nieco stylu i wyprzedzi³ Norwega. Matti Hautmaeki mia³ 101 metrów. Br±zowy medalista ze skoczni du¿ej, Japoñczyk Noriaki Kasai osi±gn±³ w ³adnym stylu 99 metrów, a jego rodak, Miyahira 101 m. i wyszed³ na prowadzenie. Teraz ju¿ wszyscy czekali na skok ostatniego z zawodników – Adama Ma³ysza. Warunki do skoku mia³ takie jak lubi: bezwietrznie. Najecha³ na próg, znowu potê¿ne, tak jak na skoczni du¿ej, atomowe odbicie, wysoki pu³ap lotu, ³adne l±dowanie telemarkiem i odleg³o¶æ – a¿ 104 metry, a co warto dodaæ w fantastycznym stylu – noty sêdziowskie 3 sêdziowie po 19 punktów i dwaj po 19.5.

 

Tami Kiuru (Finlandia).Oczywi¶cie by³ to najd³u¿szy skok oddany w pierwszej serii i Polak obj±³ zdecydowane prowadzenie w konkursie. W drugiej serii zawodnicy skakali z tej samej belki, ale robi³o siê coraz zimniej, a wiêc rozbieg by³ coraz szybszy i skoki w drugiej serii konkursowej by³y d³u¿sze ni¿ w pierwszej. Pokaza³ to Simon Amman, który w tym sezonie nie skaka³ najlepiej pokaza³ wreszcie swoje mo¿liwo¶ci – skoczy³ 102,5 m. Lindstroem, czyli „Vellu”, jak nazywaj± go koledzy i fani ma 101 m. Konkurs na moment staje siê dramatyczny, gdy upada Florian Liegl, najlepszy z Austriaków. Na toboganie opuszcza skoczniê. Ponownie ³adny skok oddaje Fin, Tami Kiuru – ma 102 metry. To s± ju¿ skoki gwarantuj±ce wysokie lokaty w klasyfikacji generalnej. Kasai, najlepszy z Japoñczyków na tych Mistrzostwach ¦wiata, skacze w piêknym stylu a¿ 104 metry i natychmiast zostaje liderem. Ale na krótko, gdy¿ ponownie ¶wietny skok oddaje Tommy Ingebrigtsen z Norwegii – ma 105 m. i to on zostaje liderem. Nie udaje siê „przeskoczyæ” Norwega Miyahirze, Hautamaekiemu i Hoellwarthowi. U¶miechniêty Norweg czeka ju¿ tylko na skok Adama Ma³ysza. Nadal ani drgniêcia wiatru, Adam Ma³ysz naje¿d¿a na próg, powtarza siê ten sam scenariusz: atomowe odbicie, wysoki pu³ap i piêkne l±dowanie wykoñczone czy¶ciutko telemarkiem. A odleg³o¶æ – a¿ 107,5 metra – to nowy rekord skoczni w Predazzo! To by³ perfekcyjny skok Adama Ma³ysza. W³odzimierz Szaranowicz wzruszony krzyczy niemal do mikrofonu: - Jak on to zrobi³. Piêknie. Na przekór naturze, rywalom. Tytu³ mistrza ¶wiata z rekordem skoczni, tak wygrywaj± najlepsi!!!. Tymczasem Polak podjecha³ do kibiców, zabra³ od nich bia³o-czerwon± z któr± wjecha³ na zeskok i zacz±³ wymachiwaæ we wszystkich kierunkach. Widaæ by³o jak jest szczê¶liwy. Jak± da³ odpowied¼ malkontentom i tym, którzy coraz bardziej przestawali w niego i w trenera Tajnera wierzyæ. Dwa z³ote medale na jednej imprezie!!! Tego nikt siê nie spodziewa³, to te¿ najwiêkszy dotychczasowy sukces skoczka z Wis³y. Obroni³ tytu³ mistrza ¶wiata z Lahti i to w jakim stylu. To by³ polski dzieñ w Val di Fiemme. Po konkursie Adam Ma³ysz powiedzia³: - Jestem niesamowicie szczê¶liwy. Nie ¶ni³em nawet, ¿e zdobêdê w Predazzo dwa z³ote kr±¿ki. Te mistrzostwa zapamiêtam do koñca ¿ycia. Odda³em dwa bardzo dobre skoki. Kiedy stan±³em w drugiej serii na belce, dotar³o do mnie, ¿e rywale skakali daleko, po 104 – 105 metrów. Wiedzia³em, ¿e muszê skoczyæ daleko. Poszed³em na ca³o¶æ. Przed konkursem na K 120 by³em bardziej spokojny. Nie startowa³em z pozycji faworyta. A ja to lubiê. Dzisiaj by³em trochê podenerwowany. Ale przecie¿ na skoczni K 90 odnosi³em do tej pory najwiêksze sukcesy, by³em mistrzem ¶wiata w Lahti. Wiêc to dodawa³o mi otuchy. (wypowied¼ Adama Ma³ysza z art. Andrzeja Stanowskiego, Zapamiêtam to do koñca ¿ycia, w: „Dziennik Polski” z 1 marca 2003 r.).

 

Adam zwyciêski, fot. Wojciech Szatkowski.Nasz podwójny z³oty medalista mistrzostw ¶wiata powiedzia³ te¿, ¿e obecnie skacze mu siê jeszcze lepiej ni¿ przed dwoma laty, kiedy rozpocz±³ festyn zwyciêstw na skoczniach ca³ego ¶wiata. Natomiast trener Tajner powiedzia³, ¿e czu³ lekkie ... k³ucie w sercu przed zawodami i by³ bardziej zdenerwowany ni¿ przed konkursem na skoczni K 120. Powiedzia³: - Adam wygra³ po wspania³ym widowisku. To by³o spektakularne wydarzenie, podobnie jak na skoczni K 120. Przecie¿ rekordy nie padaj± na zawo³anie. Zapytany, czy liczy³ na a¿ tak wielkie sukcesy w Val di Fiemme powiedzia³, ¿e nie, ale doda³ te¿, ¿e marzenia siê czasem spe³niaj±! Byli te¿ wielcy przegrani tego konkursu: Niemcy i Austriacy. Kompletnie pogubi³ siê w czasie tego konkursu Niemiec Sven Hannawald, by³ poza pierwsz± „dwudziestk±”. To by³ nokaut dla tego ¶wietnego zawodnika, który jeszcze na dwa tygodnie przed Mistrzostwami ¦wiata w Val di Fiemme wygrywa³ niemal jak chcia³. Teraz by³ ju¿ zupe³nie innym zawodnikiem. Koñczy³ mistrzostwa na pozycji straconej. Podobnie Austriacy, bez medalu! Je¿eli chodzi o pozosta³ych polskich skoczków to: 36 by³ Marcin Bachleda – skoczy³ 95 m., 37 Tomis³aw Tajner – 94.5 m., 39 by³ Tomasz Pochwa³a – 92,5 m., a 41 Robert Mateja – 91 m. Tak wiêc wystêp pozosta³ych polskich reprezentantów nie wypad³ dobrze. Ale miliony kibiców w Polsce cieszy³y dwa z³ote medale Adama Ma³ysza i jego wspania³e skoki.

 

Wyniki konkursu skoków – skocznia K 95 – Mistrzostwa ¦wiata w Val di Fiemme (2003) – 28 luty 2003 r.

 

 

Imiê i nazwisko zawodnika, kraj

D³ugo¶ci skoków

Noty sêdziowskie za styl

Punktacja

 1. Adam Ma³ysz (Polska)

104, 107,5 m

1.      skok: 19.5, 19.0, 19.0, 19.0, 19.5

2.      skok: 19.0, 19.5, 19.5, 20.0, 19.5

279.0

2.. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)

100,5 , 105 m

1.      skok: 18.5, 18.5, 18.0, 18.5, 19.0

2.      skok: 18.5, 19.5, 19.0, 19.0, 18.5

263.0

3. Noriaki Kasai (Japonia)

99, 104 m

1.      skok: 19.0, 18.5, 19.0, 19.0, 18.5

2.      skok: 19.0, 19.0, 19.0, 19.5, 19.0

259.5

4. Hideharu Miyahira (Japonia)

101, 101 m

1.      skok: 19.5, 19.5, 19.0, 19.0, 19.5

2.      skok: 19.0, 18.5, 19.0, 19.5, 19.0

259.0

5. Tami Kiuru (Finlandia)

100, 102 m

1.      skok: 19.0, 19.0, 19.0, 19.5, 19.5

2.      skok: 19.0, 19.0, 19.0, 19.0, 19.5

258.0

 

Tak siê przechodzi do historii!!!

Dwa z³ote medale zdoby³ Adam Ma³ysz, fot. Wojciech Szatkowski.Te s³owa wypowiedzia³ po drugim skoku Ma³ysza komentator telewizji polskiej W³odzimierz Szaranowicz. S± w pe³ni s³uszne w stosunku do tego co mogli¶my ogl±daæ w Val di Fiemme. Wynik naszego skoczka wymaga bowiem komentarza. Adam Ma³ysz zdoby³ tam dwa z³ote medale i by³ w zwi±zku z tym najlepszym skoczkiem narciarskim tej imprezy i jednym z najlepszych narciarzy tych mistrzostw ¶wiata. Nale¿y do w±skiego, mo¿na powiedzieæ „ekskluzywnego klubu” skoczków, którzy na jednych zawodach zdobywali dwa z³ote medale. Pierwszym z nich jest Norweg Bjoern Wirkola, który na Mistrzostwach ¦wiata w Oslo/Holmenkollen w roku 1966 wygra³ na skoczni ma³ej K 70 i du¿ej K 90. Potem by³ atakuj±cy zawsze w drugiej serii Gari Napalkow z ZSRR, podwójny medalista z Mistrzostw ¦wiata w Szczyrbskim Jeziorze z 1970 r. oraz Hans Georg-Aschenbach z NRD. Ten zawodnik zdoby³ dwa z³ote medale na Mistrzostwach ¦wiata w Falun w roku 1974. Na Zimowych Igrzyskach w Calgary genialny Fin Matti Nykanen zdoby³ a¿ trzy z³ote medale, a w 1992 r. w Albertville jego nastêpca – Toni Nieminen – dwa. Adam Ma³ysz zapisa³ siê wiêc po królewsku w historii skoków, jako jeden ze szczup³ego grona zawodników, którzy zdobywali dwa z³ote medale na najpowa¿niejszych imprezach ¶wiatowego narciarstwa. Wyrówna³ te¿ rekord norweskiego mistrza sprzed lat – Birgera Ruuda i tak jak on ma na swoim koncie trzy z³ote medale w mistrzostwach ¶wiata zdobyte w konkursach indywidualnych! To kolejne wielkie osi±gniêcie naszego mistrza. Pró¿no siliæ siê na jakie¶ pochwa³y, ale koniecznie trzeba powiedzieæ, ¿e to co sta³o siê w Val di Fiemme by³o zdecydowanie najwiêkszym sukcesem polskiego sportu w 2003 roku. Sukcesem trochê nieoczekiwanym i przez to chyba te¿ tak bardzo ciesz±cym sportowych kibiców w kraju. Dziêki dwóm z³otym medalom Adama Ma³ysza Polska zajê³a czwarte miejsce w klasyfikacji medalowej Mistrzostw ¦wiata w Val di Fiemme.

 

Medale Adama Ma³ysza – szczê¶liwa szóstka...

 

·        Zimowe Igrzyska Olimpijskie  Salt Lake City 2002 – srebrny medal na skoczni K 120;

·        Zimowe Igrzyska Olimpijskie Salt Lake City 2002 – br±zowy medal na skoczni K 90;

·        Mistrzostwa ¦wiata Lahti 2001 – z³oty medal na skoczni K 90;

·        Mistrzostwa ¦wiata Lahti 2001 – srebrny medal na skoczni K 120;

·        Mistrzostwa ¦wiata Val di Fiemme 2003 – z³oty medal na skoczni K 120;

·        Mistrzostwa ¦wiata Val di Fiemme 2003 – z³oty medal na skoczni K 95.